Czwarty przedmiot na egzaminie ósmoklasisty: MEN ma nowy plan

mamadu.pl 1 tydzień temu
Egzamin ósmoklasisty zostaje bez zmian do 2031 roku, ale wiceministra edukacji przedstawia nowe pomysły. Przedmioty przyrodnicze mogą przejść gruntowną reformę, a w przyszłości uczniowie mogą zdawać dodatkowy egzamin. Choć na razie egzamin ósmoklasisty pozostanie taki sam, to czy to oznacza spokój dla uczniów?


Egzamin ósmoklasisty bez zmian, ale co dalej?


Od jakiegoś czasu mówiło się o tym, iż na egzaminie ósmoklasisty może pojawić się czwarty przedmiot. Rozmawiałam o tym z kilkoma rodzicami i nie da się ukryć, iż pomysł ten budził kontrowersje – jedni widzieli w tym szansę na lepsze przygotowanie uczniów do dalszej nauki, inni martwili się, iż to tylko dodatkowy stres i jeszcze większa presja na dzieci. Jako matka uważam, iż szkoła i tak już jest wymagająca, a kolejne zmiany powinny być naprawdę dobrze przemyślane, zanim dołoży się uczniom kolejny obowiązek.

Na razie jednak Ministerstwo Edukacji uspokaja – przynajmniej do 2031 roku egzamin pozostanie w obecnej formie. Wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer wyjaśniła, że

jakiekolwiek zmiany w systemie egzaminacyjnym mogą nastąpić dopiero wtedy, gdy nowa podstawa programowa wejdzie do szkół i zacznie obowiązywać wszystkie roczniki.

– Na to pytanie chciałabym, żeby odpowiedzieli nam eksperci, kiedy już zostanie zmieniona podstawa programowa i nowa reforma wejdzie do szkół. Ona wchodzi w 2026 r. od klasy I i IV, więc pierwsze egzaminy na podstawie podstaw programowych, które wtedy wejdą do szkół, będą w roku 2031. I podobnie z maturą [...] Przed 2031 nie będziemy zmieniać formuły egzaminów ósmoklasisty, pozostanie w takim układzie, jak jest w tej chwili – powiedziała Lubnauer w podcaście "Nasza szkoła", gdy zapytano ją, czy w planach jest wprowadzenie czwartego przedmiotu na egzaminie ósmoklasisty.

Pierwszy egzamin ósmoklasisty oparty na tej reformie odbędzie się dopiero w 2031 roku. Do tego czasu uczniowie będą zdawać testy na dotychczasowych zasadach. Oznacza to, iż ewentualne zmiany w egzaminach są jeszcze odległą perspektywą, a na konkretne decyzje dotyczące czwartego przedmiotu trzeba będzie jeszcze poczekać.

Jakie zmiany czekają szkoły? Przyroda w nowej formie, a co z edukacją zdrowotną?


W planowanej reformie edukacji ma dojść do połączenia przedmiotów przyrodniczych w jeden blok do szóstej klasy szkoły podstawowej, o czym pisaliśmy. Taki krok miałby ułatwić uczniom przyswajanie wiedzy w sposób bardziej spójny, ale może też budzić wątpliwości. Jako matka zastanawiam się, czy nie odbierze to dzieciom solidnych podstaw z biologii, chemii czy fizyki?

Kontrowersje wzbudza również temat edukacji zdrowotnej, która miała być nowym obowiązkowym przedmiotem, ale ostatecznie wycofano ten pomysł, między innymi pod naciskiem środowisk antyszczepionkowych. Nie wszystkie kwestie związane z

reformą są jeszcze przesądzone. realizowane są konsultacje w sprawie nowych podstaw programowych, w których uczestniczy już ponad 20 tys. nauczycieli. Wciąż jednak pojawiają się pytania o skutki zniesienia obowiązkowych prac domowych oraz o przyszłość egzaminów maturalnych.

Jako rodzic uważam, iż zmiany w edukacji powinny przede wszystkim służyć uczniom – uproszczenie nauki przyrody może mieć sens, ale rezygnacja z edukacji zdrowotnej

wydaje się krokiem wstecz, zwłaszcza w czasach, gdy dostęp do rzetelnej wiedzy medycznej jest kluczowy.

A jakie jest wasze zdanie?


Źródło: Podcast Polityki "Nasza szkoła"


Idź do oryginalnego materiału