WF na pierwszej lekcji w planie zajęć
Układanie planu lekcji w szkołach to prawdziwa łamigłówka.
Dyrekcja i nauczyciele muszą brać pod uwagę wiele czynników: godziny pracy nauczycieli zatrudnionych czasami w kilku placówkach, przepisy związane z jedną godziną religii na początku lub końcu zajęć, liczbę sal lekcyjnych i klas, a także konieczność zapewnienia odpowiedniej liczby godzin z każdego przedmiotu.
To zadanie naprawdę trudne, wymagające logistyki, która czasem przypomina układanie puzzli.
Ale z drugiej strony – pewne decyzje, choć technicznie możliwe do uzasadnienia, są po prostu nietrafione z punktu widzenia uczniów. Dobrym przykładem jest ustawianie lekcji WF-u na pierwszej godzinie, a zaraz potem – matematyki czy biologii.
Sama nienawidziłam w szkole mieć WF-u na pierwszej lekcji: bieganie, jak się pozostało zaspanym, to jak najgorsza kara, a siedzenie na kolejnych lekcjach po spoceniu się było dla mnie niekomfortowe.
Na portalu Threads pojawił się wpis autorstwa użytkownika o nicku julia_pacyga, który doskonale obrazuje ten problem:
"Rozmawiałam ostatnio z dzieciakami – z rodziny, od znajomych. Przeglądali plany lekcji i wyglądało to mniej więcej tak: wtorek: na 8:00 WF, a potem... matma i biologia. I powiedzcie mi – jak dzieci mają polubić aktywność fizyczną, skoro: zmęczone po WF-ie muszą lecieć na sprawdzian z matmy, upocone siedzą do 15:00, bo większość szkół nie ma pryszniców, a choćby jeżeli są, to 5 minut przerwy nie wystarczy, żeby cała klasa się ogarnęła. Serio – WF powinien być na końcu zajęć".
I trudno się z tym nie zgodzić. Kiedy dziecko już o 8:00 musi ćwiczyć, a potem spocone i zmęczone siada do sprawdzianu, trudno o dobre wyniki, koncentrację i chęć do chodzenia na lekcje WF-u. Nic dziwnego, iż uczniowie zaczynają postrzegać WF jako uciążliwy obowiązek.
Wychowanie fizyczne to dla uczniów katorga
Pod postem pojawiły się komentarze, które dobrze pokazują, jak szeroki jest problem. Jedna z osób napisała:
"To prawda, powinien być na końcu, żeby szło wrócić do domu i się od razu umyć. Ale też wydaje mi się, iż lepiej by to działało gdyby z WF było tak jak na studiach. Każdy sobie wybiera, co chce robić. Wydaje mi się, iż jakby uczniowie mogli robić to, co lubią (np. chodzić na siłownię) albo przynajmniej robić coś, co im najbardziej pasuje, zamiast być zmuszanym do wszystkiego, to byłoby mniej lewych zwolnień z WF".
To istotny głos – bo zwolnienia z WF-u wcale nie muszą wynikać z lenistwa. Często stoją za nimi złe doświadczenia, brak możliwości wyboru aktywności na zajęciach i brak poczucia komfortu. Uczniowie chętniej chodziliby na zajęcia, gdyby mogli dopasować aktywność do własnych zainteresowań – bieganie, siłownia, taniec, pływanie.
Jeszcze inny komentarz zwraca uwagę na klimat panujący na lekcjach:
"WF to powinna być aktywność, w którą angażuje się wszystkie dzieciaki, w której uczestniczy nauczyciel z podejściem. To muszą być zajęcia, w których nie ma miejsca na wstyd, ośmieszanie i granice. Nie raz pamiętam, jak dzieciaki śmiały się z innych, bo nie umie skakać przez kozła albo wykonuje pokracznie jakieś ćwiczenie. A reszta klasy jak loża szyderców tylko czekała na kolejne potknięcie...".
To kolejna przyczyna, dla której uczniowie wolą unikać WF-u. Zamiast pozytywnych emocji i satysfakcji – wielu z nich odczuwa wstyd i obawę przed oceną rówieśników. A przecież to zajęcia, które powinny uczyć, iż ruch jest przyjemnością i sposobem dbania o zdrowie, a nie powodem do stresu.
Szkoła powinna zarażać miłością do sportu
Czy da się to zmienić? Na pewno. WF ustawiony na końcu zajęć pozwoliłby dzieciom po prostu pójść do domu i się umyć. Elastyczność w doborze aktywności sprawiłaby, iż uczniowie nie czuliby się zmuszani do ćwiczeń, których nie lubią.
Być może zmiana w programie nauczania, która weszła 1 września 2025 roku, przyniesie takie pozytywne zmiany w tej kwestii. Dobrze by było też, żeby adekwatne podejście nauczycieli mogło całkowicie zmienić atmosferę na lekcji – z rywalizacji i wstydu w stronę współpracy i euforii z ruchu.
Plan lekcji to trudna układanka – ale układanka, w której dobro dzieci powinno być priorytetem.