Dziecięca niechęć i słowa matki w mroczny wieczór

naszkraj.online 1 tydzień temu
Wujka Saszę Kuba od razu nie polubił, a choćby więcej — znienawidził go. Mama, nerwowo zaciskając dłonie, powiedziała tego wieczoru ośmioletniemu synowi: — Kubuś, poznaj wujka Saszę. Razem pracujemy, a teraz postanowiliśmy też zamieszkać razem. Kuba nachmurzył się, nic nie rozumiejąc. Co to miało znaczyć? Ten obcy człowiek będzie teraz z nimi mieszkał? — A […]
Idź do oryginalnego materiału