Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.plMaluchy w przedszkolach zwykle codziennie mają drzemki. Oczywiście są dzieci, które nie zasypiają, wówczas mają tzw. czas na wyciszenie się i odpoczynek od harców i zabaw. Są jednak dni, kiedy organizowane są jakieś imprezy, czy atrakcje i wtedy wychowawczynie zwykle rezygnują z kładzenia dzieci spać. I nie ma w tym nic złego, najważniejsze jest jednak to, co w tym czasie robią przedszkolaki.
REKLAMA
Zobacz wideo
Czy jedzenie przed snem powoduje koszmary? [NaZdrowie]
Pewna mama, jest wściekła, gdy dowiedziała się, co obejrzało jej 4-letnie w przedszkolu z okazji Halloween. Szczególnie iż nikt nie konsultował z rodzicami wyboru filmu, który bez wątpienia nie jest przeznaczony dla tak małych dzieci.
W Halloween klasa przedszkolna mojego czterolatka pominęła czas drzemki i zamiast tego pozwoliła dzieciom obejrzeć pierwszy film o Harrym Potterze (a raczej połowę, ponieważ jest za długi). Rodzice nie zostali o tym wcześniej poinformowani
- opowiada kobieta na forum dla rodziców.
Przedszkole (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Arkadiusz Stankiewicz / Agencja Wyborcza.pl
Dziecko ma teraz koszmary
Sprawa wyszła na jaw, ponieważ jej synek zaczął mieć problemy ze snem. Bał się, iż przyjdzie "zły pan", który zabije jego mamę. Zaczął mieć koszmary i budzić się w nocy. Kobieta zainteresowała się więc, skąd to się wzięło i wtedy wyszło, iż powodem jest... Harry Potter. I chociaż zapewnia, iż sama kocha te filmy, to jej dziecko bez wątpienia nie było gotowe, by je obejrzeć.
Nie sądzę, żeby kiedykolwiek wcześniej przyszło mu do głowy, iż jego rodzice mogą umrzeć i jest tym bardzo zaniepokojony. Ostatecznie szkoda tylko, iż nie poinformowali rodziców, iż planują pokazać film lub coś w tym stylu
- wyjaśnia zmartwiona mama.
Rodzice są oburzeni
Pod wpisem mamy, której pociecha walczy teraz z koszmarami po Harrym Potterze, pojawiło się mnóstwo wpisów oburzonych rodziców. Część uważa, iż w ogóle Halloween nie jest powodem od rezygnowania z drzemek
Kto pomyślał, iż pominięcie drzemki w Halloween to dobry pomysł?
– napisała jedna z osób. "To była moja reakcja: pominąć drzemkę do filmu? W Halloween?" - dodał też ktoś inny.
Rodzice byli też niezwykle zaskoczeni doborem filmu. Zastanawiali się, co kierowało wychowawczyniami, przecież powszechnie wiadomo, iż nie jest to treść, z którą powinny zapoznać się czteroletnie dzieci.
Jestem zdumiony, iż nie potrzebowali pozwolenia, aby pokazać grupie przedszkolaków film, który nie ma kategorii wiekowej G. Byłbym wściekły. Znam tak wiele dzieciaków poniżej siódmego roku życia, które byłyby przerażone takim filmem
- napisał jeden z oburzonych rodziców i większość się z nim zgodziła. Niektórzy sugerowali zorganizowanie jakiegoś zebrania w placówce, by omówić zaistniałą sytuację i zapobiec jej w przyszłości.
