Takiej ilości młodych par, uroczych panien i pieknych kawalerów, złośliwych ciotek, kuzynów i pociotków nasza szkoła nie widziała dawno, albo nigdy…
Tradycyjne polskie wesele zgromadziło dziś gości z bliska i daleka, po to, by razem z tegorocznymi maturzystami uczcić ich dzień.
Trzeba przyznać, iż organizatorzy dzisiejszej biesiady mogliby zająć się profesjonalnie prowadzeniem takich imprez. Wodzirejów i animatorów, dekoratorów i weselnych krytykantów mogliby zastąpić natychmiast w ich tradycyjnych rolach.
Było głośno, radośnie przaśnie…zabawa była pyszna jak ciasta, które wjechały na weselne stoły, muzyka jak na weselną przystało, też była odpowiednia do temperamentu gości.
A gdy opadł kurz z parkietu, jedni wrócili na lekcje, a inni ruszyli szykować studniówkowe kreacje…
Fotorelację przygotowała Marysia Zapaśnik