Fala powodziowa przetacza się przez Wrocław. Tymczasem uniwersytet: Studentów zapraszamy osobiście

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Agencja Wyborcza.pl/TikTok/downs_and_uppers/screen


"Wokół tragedia, a oni każą zjeżdżać się ludziom z całej Polski do Wrocławia, żeby zostawić kilka papierów. To jest żart, iż tak poważna uczelnia nie potrafi zorganizować studentom rekrutacji w bezpieczny sposób" - napisał autor nagrania.W ostatnich dniach oczy całej Polski zwrócone były na Wrocław, do którego na Odrze zbliżała się kulminacyjna fala powodzi. Mieszkańcy wespół ze służbami w pocie czoła pracowali dni i noce, żeby zabezpieczyć stolicę Dolnego Śląska przed zalaniem i zniszczeniem. Teraz na miejscu pracuje wojsko, sytuacja się stabilizuje, jednak zniszczenia są bardzo duże.
REKLAMA


Zobacz wideo


Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Niedługo początek roku akademickiegoTymczasem Uniwersytet Wrocławski szykuje się do rozpoczęcia kolejnego roku akademickiego. Mimo powodzi, jaka dotknęła ten rejon, z nagrania umieszczonego przez jednego z użytkowników TikToka wynika, iż uczelnia oczekuje, iż studenci, którzy muszą jeszcze złożyć dokumenty, zrobią to osobiście. Filmik został opatrzony komentarzem: "Student UWr płynący na flamingu złożyć dokumenty rekrutacyjne na magisterkę, bo przecież nie można online". Autor nagrania napisał też: "Wokół tragedia, a oni każą zjeżdżać się ludziom z całej Polski do Wrocławia, żeby zostawić kilka papierów. To jest żart, iż tak poważna uczelnia nie potrafi zorganizować studentom rekrutacji w bezpieczny sposób". Studenci potwierdzająPod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy internautów, którzy przyznali, iż takie sytuacje rzeczywiście mają miejsce. Pisali: "Potwierdzam - mój partner jest w trakcie rekrutacji i 16.08 dostał wiadomość, iż po wynikach zapraszają ich do złożenia dokumentów 19 i 20.09 - czyli w dni, w które fala przyjdzie do Wrocławia"; "Dostałam wczoraj to samo info, na początku myślałam, iż to żart, ale nie. Trzymam kciuki, jakoś damy radę"; "Przypłyniemy na fali"; "Moi profesorowie ładują worki piaskiem, a ja mam jechać w dni największego zagrożenia 3 godziny PKP po zalanych już terenach i podmytych wałach". Dokumenty składa się osobiście?Na stronie uczelni czytamy: "Dokumenty na Uniwersytecie Wrocławskim przyjmowane są w różnych budynkach uniwersyteckich, w różnych częściach miasta. Dlatego ważne jest, by kandydaci przed przyjazdem do Wrocławia albo przed wysłaniem dokumentów pocztą (kurierem) sprawdzili adres składania dokumentów na konkretny kierunek studiów. Wystarczy wejść na stronę www.rekrutacja.uni.wroc.pl i wybrać kierunek, a później przeczytać informacje znajdujące się w zakładce 'miejsce składania dokumentów'".Choć nagranie budzi zrozumiałe emocje, warto spokojnie przyjrzeć się sprawie. Zadzwoniliśmy na uczelnię, żeby zapytać, jak w tej chwili wygląda sytuacja i dowiedzieliśmy się, iż studenci, którzy mają problem ze złożeniem dokumentów rekrutacyjnych ze względu na powódź, mogą skontaktować się z komisjami rekrutacyjnymi, które proponują rozwiązania. "Wszystko zależy od sytuacji, każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie" - zapewniono nas. A ty? Co sądzisz o obowiązku osobistego złożenia dokumentów w XXI wieku? Daj znać w komentarzu.
Idź do oryginalnego materiału