Gdy dziecko się zezłości i powie ci przykre rzeczy: 5 kroków, które naprawią sytuację

mamadu.pl 7 miesięcy temu
Zdjęcie: Zamiast wygrażać palcem, postaw na spokojną rozmowę. fot. 123rf


W chwili wzburzenia łatwo o słowa, których później żałujemy. Działa to w dwie strony – nie tylko nam może wymsknąć się coś nieodpowiedniego pod adresem dziecka, ale i ono w złości może wykrzyczeć rzeczy, które niekoniecznie mieszczą się w kategorii akceptowalnego sposobu komunikacji. Co wtedy? Nakrzyczeć i posłać do kąta? Zabrać telefon, komputer, dać szlaban? Nic z tych rzeczy!


"Nienawidzę cię", "Jesteś głupia!", "Chciałbym mieć inną mamę!" – to tylko kilka przykładów tego, co może usłyszeć rodzic podczas rodzinnej kłótni, kiedy emocje dochodzą do zenitu. W idealnym świecie choćby by do niej nie doszło. Od razu rozpoznałybyśmy zbliżającą się eskalację silnych emocji i – spokojne niczym kwiat lotosu na tafli błękitnego jeziora – użyłybyśmy tych wszystkich mądrych technik świadomego rodzica, które zatrzymałyby awanturę w zarodku. Wszyscy wyszliby z tej sytuacji mądrzejsi, wzmocnieni i pełni ciepłych uczuć do członków rodziny.

No ale to w idealnym świecie. W życiu bywa różnie. Pośpiech, niewyspanie, zmęczenie i przepis na katastrofę gotowy. Kiedy robi się nerwowo, mogą paść słowa, których wszyscy będą żałować. Kiedy to ty nawalisz, wiesz już, co zrobić, żeby przeprosić. Ale co, jeżeli to dziecko zachowa się niewłaściwie wobec ciebie, swojego ojca lub rodzeństwa? Możesz skorzystać z rad BigLifeJournal i wprowadzić 5 kroków naprawczych, żeby wrócić do punktu, w którym okazujecie sobie szacunek i wyrozumiałość.

Kiedy dziecko odzywa się niewłaściwie


Zamiast mówić: "Nie będziesz się tak do mnie odzywać, marsz do swojego pokoju!", zrób tak:


1. Zatrzymaj to. Siebie (weź głęboki oddech) i kłótnię. Powiedz po prostu: "Stop".

2. Nazwij uczucia dziecka i okaż zrozumienie: "Widzę, iż jesteś naprawdę zły. Masz prawo być zły za to, co właśnie powiedziałam. Nie musi ci się to podobać". W ten sposób pokazujesz dziecku, iż rozumiesz, co czuje i potrafisz spojrzeć na tę sytuację, z jego perspektywy. Dzięki temu będzie wiedziało, iż nie jest samotne w odczuwaniu niekontrolowalnych emocji i iż ma do nich prawo.

3. Wyraź oczekiwania: "Ale przez cały czas musisz ze mną rozmawiać spokojnym tonem, żebyśmy mogli o tym porozmawiać". Tak postawisz jasną granicę. To potrzebne, by dziecko miało jasny drogowskaz, jakie zachowania są akceptowalne i jak reagować w przyszłości.

4. Poinformuj o swoich uczuciach: "Czuję, iż ja też zaczynam się teraz złościć".

5. Wyjaśnij, jaki jest plan: "Zróbmy sobie przerwę. Uspokoimy się i spróbujemy znaleźć rozwiązanie". Kiedy emocje opadną, porozmawiajcie o tym, co się wydarzyło i o sposobach, w jaki możecie się komunikować w przyszłości, by zawsze okazywać sobie szacunek.



Oczywiście początkowo może być ci trudno zachować spokój w tej sytuacji. Ale ćwiczenie czyni mistrza. jeżeli będziesz pracować nad własnymi reakcjami, będzie ci łatwiej modelować zachowania dziecka. Głowa do góry, głęboki oddech!

Idź do oryginalnego materiału