Grzegorz Braun: „Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake”

krknews.pl 1 dzień temu

Grzegorz Braun w rozmowie na antenie Radia Wnet stwierdził, iż „Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake”, a także mówił o „mordzie rytualnym” i „żydowskiej propagandzie”. Prowadzący audycję zdecydował o przerwaniu rozmowy.

Rozmowa została wyemitowana w kontekście zbliżającej się 84. rocznicy mordu Żydów w Jedwabnem. Braun podtrzymywał swoją tezę, iż za zbrodnię odpowiadają Niemcy i domagał się przeprowadzenia ekshumacji. W trakcie programu eurodeputowany odnosił się do środowisk żydowskich w Polsce i za granicą.

– Oni wszyscy razem, solidarnie, B’nai B’rith, Polin i inne organizacje, które przedstawiają się jako żydowskie, potępiają tych, którzy mówią prawdę. Że mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake. I kto o tym mówi, ten zostaje oskarżany o straszne rzeczy, odsądzany od czci i wiary – mówił Braun.

W reakcji na te słowa prowadzący audycję Łukasz Jankowski natychmiast przerwał rozmowę, przypominając, iż działalność obozu Auschwitz-Birkenau jest doskonale udokumentowana. Braun powtórzył, iż przekaz na temat obozu to „pseudohistoria”, i kontynuował:

– Mamy źródłową książkę Ariella Toafa 'Krwawe Paschy’, na temat mordu rytualnego, natomiast badania w Auschwitz-Birkenau, badania właśnie owych komór gazowych są uniemożliwiane przez samo Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Prowadzący nie dopuścił do dalszej kontynuacji audycji. Po zakończeniu programu wyjaśnił decyzję o jej przerwaniu:

– Są granice cynizmu politycznego, pogoni za głosami, za sensacją tam, gdzie jest kilka milionów ofiar i pamięć o nich. – Tam, gdzie de facto na taniej prowokacji stara się zbić kapitał polityczny, trzeba powiedzieć „stop” – zaznaczył Jankowski.

Wypowiedź Brauna gwałtownie stała się przedmiotem szerokiej krytyki. Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska poinformowała o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 55 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

– Zaprzeczanie publicznie i wbrew faktom zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1 powyższej ustawy, jest przestępstwem ściganym z urzędu zagrożonym grzywną lub karą więzienia do lat 3 – przypomniała posłanka.

Podczas rozmowy z mediami dodała: – Nie ma zgody na antysemityzm, który niestety szerzy się coraz mocniej w Polsce. Szerzy się głównie za sprawą Grzegorza Brauna, choć nie tylko. I dalej: – Nie możemy dłużej pozwalać na bezkarność tego człowieka, który popełnia przestępstwo za przestępstwem. W kolejnych i kolejnych sprawach są uchylane immunitety, natomiast opinia publiczna ma poczucie, iż nic się nie dzieje.

Sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ, która prowadzi czynności sprawdzające w związku z wypowiedziami Brauna. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar poinformował, iż decyzje procesowe zostaną podjęte niezwłocznie.

– Prokurator Andrzej Pozorski poinformował mnie, iż warszawski oddział Komisji analizuje zdarzenie pod kątem art. 55 ustawy o IPN tj. publicznego zaprzeczania zbrodniom nazistowskim i jutro zostaną podjęte decyzje procesowe w tej sprawie – przekazał Bodnar.

Głos zabrało również Muzeum Auschwitz-Birkenau, publikując jednoznaczne stanowisko:

– Zaprzeczanie Holokaustowi jest zbudowaną na kłamstwie i nienawiści antysemicką teorią spiskową – podano w komunikacie na platformie X.

Dyrektor placówki dr Piotr Cywiński opublikował osobne oświadczenie, w którym napisał:

– Skandaliczna i zakłamana wypowiedź europosła Grzegorza Brauna, w których zaprzecza on istnieniu komór gazowych w obozie Auschwitz, to nie tylko akt negacjonizmu – przestępstwa ściganego w świetle polskiego prawa.
– To także akt znieważenia pamięci ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady oraz wyraz pogardy dla ocalałych i ich rodzin.
– Słowa Grzegorza Brauna to nie 'polityczna prowokacja’, ale świadome kłamstwo i akt ideologicznej, antysemickiej nienawiści. Nie mogą one pozostać bez stanowczej reakcji państwa oraz wszystkich ludzi przyzwoitych – dla których pamięć o Auschwitz ma szczególne znaczenie.
– W związku z tą wypowiedzią zostanie złożony pozew do sądu o zniesławienie. Podkreślamy z całą mocą: negowanie faktu istnienia komór gazowych jest nie tylko przejawem antysemityzmu i ideologii nienawiści – w Polsce jest również przestępstwem. W tej kwestii zostanie niezwłocznie skierowane zawiadomienie do prokuratury.

Muzeum przypomniało, iż w komorach gazowych Auschwitz-Birkenau mordowani byli przede wszystkim Żydzi, ale także Polacy, Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innych narodowości. Obóz Auschwitz II – Birkenau powstał w 1942 roku jako miejsce masowej zagłady. W całym kompleksie Auschwitz zginęło co najmniej 1,1 miliona osób.

Idź do oryginalnego materiału