„I Potulickie Spotkanie z Historią”

kurier-nakielski.pl 1 dzień temu

W czwartek 29 maja 2025 r. w sali dawnego Pałacu Potulickich w Potulicach odbyło się sympozjum poświęcone Anieli hr. Potulickiej i jej dziełom oraz rodzinie Potulickich.

Okazją do tego spotkania były odwiedziny potomków starszej linii rodu Potulickich z Obór – Mai Łatyńskiej z Waszyngtonu oraz Marcina Dowgiałło z Sopotu. Pani Maja Łatyńska jest córką Teresy Potulickiej – Łatyńskiej, dawnej sanitariuszki z Powstania Warszawskiego, której dane było w czasie powstania uratować cudowny krucyfiks z płonącej katedry warszawskiej. Brat Pani Teresy , a wujek naszego gościa – Pani Mai, Jan, zginął w powstaniu mając 24 lata. Karą za udział dzieci w powstaniu było wygnanie Potulickich z Obór. Po II wojnie światowej Teresa Potulicka – Łatyńska pracowała w rozgłośni Radia Wolna Europa w Monachium, którego dyrektorem był jej mąż, Marek Łatyński. W późniejszym okresie był on ambasadorem RP w Szwajcarii. Maja Łatyńska odbyła najpierw studia filologii romańskiej na uniwersytecie w Londynie, po czym studiowała politologię. W roku 1967 przybyła do USA do Waszyngtonu, gdzie mieszka do dzisiejszego dnia. Odwiedza jednak Polskę regularnie, do niedawna żyła jeszcze jej mama, Teresa Potulicka-Łatyńska, która 18 stycznia tego roku zmarła. Drugi z naszych gości – Pan Marcin Dowgiałło – jest wnukiem Zofii Potulickiej. Rodzina ta zamieszkiwała w Gdańsku, gdzie była bezpośrednio zaangażowana w ruch solidarnościowy lat 80-tych, skutkiem czego ojciec naszego gościa, Krzysztof Dowgiałło, został osadzony m.in. w Zakładzie Karnym w Potulicach na rok. Pan Marcin odwiedzając wówczas ojca w więzieniu, pytał, dlaczego Tata jest w Potulicach, gdy babcia nazywała się Potulicka. Historia zatoczyła więc pewne koło, gdy w miniony czwartek nasi goście zawitali do sali dawnego pałacu Potulickich. Czy znali oni Anielę Potulicką? Oczywiście nie, ale w rodzinie opowiadano o tej niezwykłej cioci z linii młodszej, a także dziwiono się jej hojnym donacjom, w tym najbardziej ofiarowaniu niemal wszystkich dóbr KUL-owi. Ród Potulickich należał do najznamienitszych rodzin przedwojennej Polski. Mogliśmy obejrzeć zdjęcia nie tylko rodzinne, ale i te ukazujące życie w Oborach. Na jednym z nich z roku 1921 na progu dworku w Oborach stoją m.in. Gabriel Narutowicz oraz Kazimiera Iłłakowiczówna.

Można zadać sobie pytanie, dlaczego odbyło się to spotkanie i to w formule sympozjum, a nie zwykłego spotkania z gośćmi? Przede wszystkim dlatego, abyśmy mogli poznać bliżej historię jednej z najważniejszych rodzin regionu, ale i przedwojennej Polski. Pogłębieniu tematu miały służyć zaplanowane krótkie wykłady. Zaprosiliśmy naukowców z kilku uniwersytetów, aby rzetelnie przedstawić wiedzę nie tylko młodzieży, ale i społeczności lokalnej zainteresowanej tematem. W ramach tego przedstawiono następujące zagadnienia:

– dr Katarzyna Grysińska- Jarmuła, adiunkt Wydziału Historycznego UKW: „Skromna fundatorka wielkich dzieł”

– prof. dr hab. Waldemar Rozynkowski, dziekan Wydziału Nauk Historycznych UMK: „Związki Anieli Potulickiej z bł. Marią Karłowską”

– dr Grzegorz Misiura, adiunkt Ośrodka Badań nad Dziejami KUL: „Historia Fundacji Potulickiej”.

Spotkanie adresowane było w swej I części przedpołudniowej do młodzieży i uczniów oraz w części II popołudniowej do dorosłych – pasjonatów historii.

Część I rozpoczęliśmy od rozmowy z gośćmi. Po oficjalnych powitaniach młodzież miała okazję zadawania pytania, a odpowiedzi nakreśliły oczom naszej wyobraźni obraz życia sprzed wielu lat. Spotkanie zostało ubogacone prezentacją z rodzinnymi zdjęciami, fragmentami wspomnień z Dziennika Powstańczego Teresy Potulickiej-Łatyńskiej, odczytanymi przez dwojga uczniów – Zofię Barwik z ZSP Potulice oraz Janka Karolczaka z SP nr 2 w Nakle nad Notecią. Wysłuchaliśmy także fragmentu piosenki „Janek Wiśniewski padł” z czasów stanu wojennego, której słowa napisał tato naszego gościa, Krzysztof Dowgiałło. Następnie prelegenci – dr Katarzyna Grysińska – Jarmuła oraz dr Grzegorz Misiura zaprezentowali zgromadzonym zarys historii życia Anieli hrabianki Potulickiej oraz Fundacji Potulickiej. Zwieńczeniem spotkania był występ zespołu „Młoda Krajna” pod kierownictwem Pani Agnieszki Misiorek – Franków.

Na sali zgromadzeni byli reprezentanci szkół podstawowych stowarzyszonych z KUL-em: szkoły w Potulicach, Wojnowie i SP 2 z Nakła nad Notecią oraz szkół średnich z powiatu: Zespół Szkół im. St. Staszica oraz Zespołu Szkół Śródlądowych w Nakle n. Not., a także Zespołu Szkół im. Emila Chroboczka z Szubina) wraz z ich nauczycielami.

Część II – popołudniowa – rozpoczęła się o godz. 15.00 od wspomnień gości z życia rodziny Potulickich linii starszej oraz spokrewnionych z nimi Dowgiałłów. Zaproszeni mieli okazję obejrzeć zdjęcia, a także zapoznać się z drzewem genealogicznym rodu Potulickich. Trzy wykłady wymienione wyżej były solidną dawką rzetelnej wiedzy na temat Anieli hr. Potulickiej i dzieł z nią związanych. Po pierwszym wykładzie dr Katarzyny Grysińskiej – Jarmuły nastąpiła przerwa na kawę, podczas której licznie zgromadzeni goście, przybyli z różnych miejsc – z Potulic, Nakła oraz okolic Bydgoszczy, mogli wymienić wrażenia i porozmawiać z gośćmi osobiście. Po przerwie nadszedł czas muzycznej uczty duchowej – zebrani wysłuchali kilku utworów w pięknym wykonaniu dyrektor Szkoły Muzycznej Pani Beaty Nehring na pianinie przy akompaniamencie skrzypiec w wykonaniu p. Justynę Czop -Miłek. Na zakończenie mogliśmy wysłuchać wdzięcznego wykonania utworu na pianinie przez uczennicę Szkoły Muzycznej Weronikę Depczyńską w Nakle n. Not. Nie należy zapominać, iż muzyka była czymś bardzo bliskim Anieli hr. Potulickiej, a zatem muzyka, piękne popołudniowe Słońce oraz urok starej sali nadały spotkaniu wyjątkowy charakter. Po przerwie trzeci z wykładowców, prof. Rozynkowski, przybliżył wątek znajomości i raczej trudnych relacji Anieli hr. Potulickiej z bł. Marią Karłowską. Puentą tego może być zdanie, iż jedna z nich uświęciła się dzięki drugiej, a jej drogę na ołtarze wyrzeźbił poniekąd trudny charakter hrabianki. Ten aspekt okazał się chyba najmniej znany słuchaczom. Zarys historii Fundacji Potulickiej zakończył sympozjum, po czym uczestnicy udali się do kościoła na mszę św. , a po niej do krypty i grobu Anieli hr. Potulickiej. Pamięć o Potulickich zobowiązuje nas w tym miejscu do pielęgnowania najszlachetniejszych tradycji polskich i patriotycznych oraz do przekazywania ich potomnym.

W naszej szkole od dłuższego już czasu podejmujemy tematykę Anieli hr. Potulickiej. Najpierw uczyniła to koleżanka Wioletta Pasternacka na poziomie przedszkola we współpracy z przedszkolem w Bninie opracowując interesujący projekt, którego jednym z efektów było powstanie piosenki „Hrabina tutaj była”.

Ponadto od kilku już lat organizujemy pod patronatem Fundacji Potulickiej także konkursy poświęcone Anieli hr. Potulickiej dla szkół stowarzyszonych z KUL-em. Ich początek przypadł na okrągłą 160. rocznicę urodzin i działamy w duchu mądrości odwiecznej „Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano.”

W tym miejscu zostało nam dane bogate dziedzictwo Potulickich, a edukacja oznacza „posługę myślenia” i dlatego chcemy to dziedzictwo lepiej poznać, zrozumieć oraz zachować.

„I Potulickie Spotkania z Historią” zostały zainicjowane przez: Jolantę Gacę, Wiolettę Pasternacką oraz przy wsparciu i zaangażowaniu dyrekcji szkoły: Moniki Schulz-Krainskiej oraz Małgorzaty Marszałek.

Dziękujemy serdecznie wszystkim sponsorom, bez których to wydarzenie nie mogłoby się odbyć. A byli to najpierw włodarze miejsca: Burmistrz MiG Nakło nad Notecią Sławomir Napierała oraz Starosta Nakielski Krzysztof Błoński, Fundacja Potulicka, Bank Polski BP, Bank Spółdzielczy w Nakle n. Not., Firma Sydfaner Carl-Axel Johannes, firma Vitroflora z Trzęsacza – Barbara i Tomasz Michalikowie, PPHU „Proszki Mleczne” Włodzimierz Łusiak, a także kilku anonimowych darczyńców. Słowa podziękowania kierujemy również do rodziców uczniów naszej szkoły.

Dziękujemy staropolskim „Bóg zapłać!”

Organizatorzy

Idź do oryginalnego materiału