Jak moja teściowa trafiła do szpitala z „sercem”, a wróciła… z niemowlakiem

naszkraj.online 3 dni temu
Jak moja teściowa trafiła do szpitala „z sercem”, a wróciła… z niemowlakiem Z Igorem jesteśmy małżeństwem już prawie siedem lat. Poznaliśmy się jeszcze na uniwersytecie w Poznaniu — mieszkaliśmy w sąsiednich pokojach w akademiku. Wtedy często przynosił z domu pełne torby jedzenia — słoiki, pojemniki, domowe wypieki. Jego mama, Lena Arkadiuszowna, gotowała bosko i najwyraźniej […]
Idź do oryginalnego materiału