Karolina Szmidt, prezeska Henkel Polska

Zdjęcie: Karolina Szmidt, prezeska Henkel Polska

1. Bardzo się cieszę, iż mamy okazję rozmawiać akurat teraz po ogłoszeniu wyników plebiscytu Pulsu Biznesu „100 Kobiet Biznesu”. Ogromne gratulacje zajęcia 7 miejsca. To chyba duże wyróżnienie? Jak Pani odbiera to wydarzenie? Jak wpływa ono na Panią jako liderkę?

Jestem zaszczycona, iż mogłam znaleźć się wśród tak inspirujących kobiet w rankingu „100 Kobiet Biznesu”. Podczas gali miałam okazję podziwiać kobiety pełniące różnorodne role – od właścicielek firm i prezesek, po osoby aktywnie angażujące się społecznie. Mam nadzieję, iż takie inicjatywy zainspirują młodsze pokolenia do wiary w siebie, podjęcia wyzwań i dostrzeżenia własnego potencjału. Badania wskazują, iż kobiety kierują w tej chwili około 20% firm w Polsce – to ponad milion właścicielek i prezesek. Liczę, iż ten odsetek będzie stale rósł.

To wyróżnienie nie jest wyłącznie moim osiągnięciem, stoi za nim wsparcie mojej rodziny – męża i córki – oraz przyjaciół, którzy stale mi towarzyszą. Nie sposób też pominąć mentorek i mentorów oraz osób, które otworzyły przede mną kolejne drzwi. Jestem im za to niezwykle wdzięczna. Dedukuję tę nagrodę również całemu zespołowi Henkla w Polsce – prawie 900 osobom, które każdego dnia swoim zaangażowaniem i pracą przyczyniają się do naszych wspólnych sukcesów.

• Niedawno wydali Państwo również Raport „Świat Młodych Badaczy 4.0. Kompetencje do przyszłości”, który porusza tematykę przyszłości rynku pracy i wskazuje na potrzebę rozwijania określonych kompetencji u dzieci. Które z tych kompetencji uważa Pani osobiście za najważniejsze i dlaczego?

W obliczu dynamicznych zmian technologicznych i społecznych trudno dokładnie przewidzieć wyzwania, z którymi przyszłe pokolenia będą się mierzyć za 5, 10 czy 20 lat. Jednak jedno jest pewne: będą one musiały stawić czoła globalnym problemom, takim jak zmiany klimatyczne, niedobory zasobów naturalnych czy starzenie się społeczeństw. W tym kontekście najważniejsze są kompetencje z obszaru nauk ścisłych i technologii (STEM). To właśnie one otwierają drzwi do innowacji w medycynie, energetyce czy biotechnologii, a także pozwalają budować efektywną współpracę człowieka z technologiami cyfrowymi, w tym sztuczną inteligencją.

Jednak umiejętności techniczne to tylko jedna strona medalu, co podkreślamy również w raporcie „Świat Młodych Badaczy 4.0. Kompetencje do przyszłości”. Równie istotne są kompetencje miękkie: kreatywność, krytyczne myślenie, umiejętność współpracy i zdolność do adaptacji. Zdolność do uczenia się przez całe życie oraz rezyliencja – czyli umiejętność radzenia sobie z trudnościami – będą najważniejsze w świecie, gdzie zmiana jest jedyną stałą. Równowaga między kompetencjami technicznymi a społecznymi wydaje się więc niezbędna. Naszym zadaniem jako dorosłych jest zaszczepienie w dzieciach ciekawości świata, otwartości na eksperymentowanie oraz odwagi do zadawania pytań. Dzięki temu przygotujemy je nie tylko do przetrwania w dynamicznie zmieniającym się świecie, ale także do jego aktywnego kształtowania.

Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jeden najważniejszy element, który kryje się za pojęciem „kompetencji do przyszłości”. Raport wyraźnie akcentuje różnicę pomiędzy kompetencjami przyszłości a kompetencjami do przyszłości. Kompetencje przyszłości postrzegamy jako coś odległego, co może wydawać się nieuchwytne, przez co zainteresowanie nimi maleje wraz z rosnącą odległością czasową. Natomiast kompetencje do przyszłości zmieniają perspektywę – przyszłość staje się widocznym horyzontem, do którego prowadzą konkretne ścieżki. Dzięki temu możemy określić kompetencje, czyli wiedzę, umiejętności i postawy, które są potrzebne już dziś, aby skutecznie budować lepsze jutro.

• Jak powstał pomysł na program dla szkół „Świat Młodych Badaczy” realizowany przez firmę Henkel? Jakie konkretne działania podejmujecie Państwo w Polsce w ramach tego programu?

Firma Henkel rozwija się dzięki innowacjom od 148 lat, a historia firmy jest najlepszym dowodem na to, iż świat może iść naprzód tylko dzięki kreatywności i pomysłowości kolejnych pokoleń. Na początku Założyciel firmy, Fritz Henkel – handlowiec z pasją do nauk ścisłych – osobiście opracowywał formuły pierwszych produktów. Dziś w działach badań i rozwoju Henkla na całym świecie pracują tysiące specjalistów, którzy kontynuują tę tradycję, tworząc innowacje napędzające rozwój.

Z przekonania o bezpośrednim związku między rozwojem nauki a postępem społecznym i jakością życia wyrósł projekt edukacyjny Forscherwelt, po polsku Świat Młodych Badaczy. Program ma rozbudzać w dzieciach ciekawość świata i zarażać pasją do nauki – ma pomóc wychować kolejne pokolenia dobrze wykształconych i kreatywnych ludzi, którzy będą w stanie zmieniać świat na lepsze. Firma Henkel jest autorem, organizatorem oraz fundatorem projektu Świat Młodych Badaczy.

Od 2016 roku w warsztatach uczestniczyło już ponad 12 000 uczniów z klas II i III szkół podstawowych w całej Polsce. Dzięki temu programowi staramy się nie tylko wprowadzać dzieci w świat nauki, ale także budzić w nich pasję do odkrywania i eksperymentowania. Mamy nadzieję, iż choć część z tych młodych uczestników stanie się w przyszłości kreatywnymi badaczami i innowatorami, którzy będą aktywnie kształtować świat jutra.

• Państwa firma jest znana z zaangażowania w zrównoważony rozwój. Jak łączycie edukację młodych z działaniami na rzecz środowiska?

Zrównoważony rozwój od lat stanowi fundament naszej strategii, dlatego nasze działania w tym obszarze są ambitne i długoterminowe. Opieramy się na trzech filarach: Regeneracji planety, Rozwoju społeczności oraz Zaufanym partnerstwie. Wśród kluczowych celów znajdują się: redukcja emisji dwutlenku węgla, promowanie gospodarki cyrkularnej poprzez zwiększenie udziału wtórnego plastiku w opakowaniach oraz osiągnięcie pełnej przetwarzalności naszych produktów. Niedawno zaktualizowaliśmy naszą strategię o plan działania na rzecz zerowej emisji netto, z celem ograniczenia emisji gazów cieplarnianych (zakres 1, 2 i 3) o 90% do 2045 roku w porównaniu z rokiem bazowym 2021. Wiemy, iż te zmiany muszą być głębokie i obejmować każdy aspekt działalności – od procesów produkcyjnych, przez formuły produktów, aż po sposób pozyskiwania surowców.

Edukacja młodych odgrywa kluczową rolę w realizacji tych założeń, ponieważ jak już mówiłam wcześniej, to właśnie przyszłe pokolenia będą musiały sprostać największym wyzwaniom klimatycznym. Dlatego m.in. w ramach naszego programu edukacyjnego „Świat Młodych Badaczy” uczymy dzieci podstaw nauk ścisłych i zasad funkcjonowania świata, kładąc przy tym szczególny nacisk na wartości związane z ochroną środowiska.

Dodatkowo realizujemy projekt edukacyjny „Lekcja Nieśmiecenia”, w którym promujemy odpowiedzialne zarządzanie odpadami i ideę recyklingu. Dzięki temu uczymy młodych ludzi, jak w praktyce dbać o środowisko, a przekazana wiedza często wpływa na nawyki całych rodzin. Wierzymy, iż zmiana zaczyna się od edukacji, a świadome pokolenie może stać się motorem napędowym dla zrównoważonej przyszłości.

• Czy firma Henkel podejmuje działania, aby zwiększyć udział kobiet w najwyższych szczeblach zarządzania? Czy w ogóle uważa to Pani za istotne?

Henkel od lat konsekwentnie wspiera różnorodność i równouprawnienie płci. Od 2009 roku prowadzimy politykę wspierania kobiet na stanowiskach menedżerskich, a naszym ambitnym celem jest osiągnięcie na stanowiskach menadżerskich parytetu płci. Podejmujemy wiele działań, mających na celu wyrównanie szans obu płci. I w Polsce widzimy już efekty – w tej chwili kobiety stanowią 42,4% kadry kierowniczej, a wzrost w ciągu ostatniego roku wyniósł 3,8%. W Polsce kobieta zajmuje stanowisko prezesa, kobiety kierują kluczowymi działami. Podobnie sytuacja wygląda w regionie Bałtyckim.

Jednak jednym z największych wyzwań, jaki obserwuję, jest przełamywanie ograniczeń, które kobiety same na siebie nakładają – przekonania, iż „nie są wystarczająco gotowe”. Dlatego ważne jest pokazywanie dobrych wzorców, które inspirują do odważnego sięgania po kolejne wyzwania. I w tym zakresie cały biznes, w tym również nasza firma, ma jeszcze wiele do zrobienia.

• Jak godzi Pani wymagającą pracę z życiem prywatnym? Czy ma Pani jakieś sprawdzone strategie na zachowanie balansu między obowiązkami zawodowymi a prywatnymi?

Łączenie pracy z życiem prywatnym to bez wątpienia wyzwanie, które każdy musi rozwiązać na swój sposób. Osobiście uważam, iż trudno być na 100% we wszystkim – ja sama tego nie potrafię. W zależności od okoliczności i etapu życia rodzinnego, podejmowałam decyzje o priorytetach, koncentrując się na tym, co w danym momencie było dla mnie i moich najbliższych najważniejsze. Dziś, gdy moja córka jest już dorosła, mam większą swobodę w organizowaniu swojego czasu według własnych potrzeb. Staram się dbać o siebie: sypiam osiem godzin, rano poświęcam 10 minut na ćwiczenia, wieczorami wspólnie z mężem oglądamy kryminalne seriale, a przed snem czytam kilka stron książki, by się wyciszyć. W moim przypadku największą równowagę daje mi życie w zgodzie ze sobą.

• Jakie rady dałaby Pani młodym kobietom, które marzą o karierze w międzynarodowej korporacji?

Moja najważniejsza rada to: wierzcie w siebie i nie bójcie się sięgać po więcej. Macie w sobie ogromny potencjał, który tylko czeka na to, by go w pełni wykorzystać. Nie obawiajcie się stawiać sobie ambitnych celów i wychodzić poza strefę komfortu – to właśnie tam rozwój i sukces stają się możliwe. Jednocześnie pamiętajcie, iż sukces nie polega tylko na samodzielnym pokonywaniu wyzwań. Warto otaczać się osobami, które mogą Was wspierać – nie bójcie się prosić o pomoc i korzystać z doświadczeń innych, szczególnie mentorek i mentorów. Pamiętajcie również o równowadze między pracą a życiem osobistym – stabilność w obu sferach pozwala w pełni wykorzystać swój potencjał.