Katecheci ogłaszają sukces. Walka o lekcje religii zaczyna się od nowa

dadhero.pl 6 godzin temu
Po wakacjach lekcje religii będą prowadzone według nowych zasad. Najważniejsza jest taka, iż nie będzie już dwóch godzin tygodniowo, a tylko jedna. Ale te zmiany mogą być tymczasowe. Do Sejmu na dniach trafi ustawa, która wprowadza przymus chodzenia na religię lub etykę, i to dwa razy w tygodniu. Wynik głosowania może zaskoczyć.


Katecheci zapowiadali walkę o powstrzymanie zmian w nauczaniu religii w szkołach i słowa dotrzymali. Nie poprzestali na zaskarżaniu rozporządzeń MEN do Trybunału Konstytucyjnego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. W marcu zaczęli też zbierać podpisy pod projektem ustawy "Religia lub etyka w szkole". Potrzebowali 100 tys. podpisów. Mają znacznie więcej.

Religia lub etyka obowiązkiem każdego ucznia


"Już 149 795 podpisów! To potężny wyraz społecznego poparcia dla projektu ustawy 'Religia lub etyka w szkole'. (…) Ten projekt nie tylko spełnił wymogi formalne – on zyskał siłę obywatelskiego mandatu. Tysiące rodzin, nauczycieli i ludzi dobrej woli pokazuje: wartości w szkole są ważne i potrzebne!" – czytamy na facebookowym profilu Stowarzyszenia Katechetów Świeckich.

Wspomniany projekt "Religia lub etyka w szkole" przygotowali prawnicy z Ordo Iuris. I jest to adekwatnie nowelizacja ustawy o systemie oświaty oraz Prawa oświatowego. jeżeli wejdzie w życie, to dosłownie zmiecie wszystkie zmiany, które wprowadziła swoimi rozporządzeniami ministra Barbara Nowacka.

Najważniejsze założenie forsowanej przez katechetów ustawy to wprowadzenie obowiązkowych lekcji religii lub etyki w szkołach. Dziś uczniowie mają swobodę – mogą chodzić na religię, na etykę albo nie chodzić na żaden z tych przedmiotów. jeżeli ustawa autorstwa Ordo Iuris wejdzie w życie, to wszyscy – od przedszkola po ostatnią klasę szkoły średniej – będą musieli się zapisać albo na religię, albo na etykę.


Mało tego. Na religię dzieci będą musiały chodzić dwa razy w tygodniu. A żeby zmniejszyć liczbę godzin, trzeba będzie prosić o zgodę biskupa. "Wymiar lekcji religii (…) może być zmniejszony do jednej godziny lekcyjnej tygodniowo jedynie za zgodą adekwatnego biskupa diecezjalnego Kościoła Katolickiego albo władz zwierzchnich adekwatnego kościoła lub innego związku wyznaniowego" – czytamy w projekcie.

Projekt "Religia lub etyka w szkole" cofa też wszystkie zmiany dotyczące ocen z religii i etyki. Jego autorzy chcą, by stopnie z tych przedmiotów znów były wliczane do średniej ocen i wpisywane na świadectwie. Co więcej, oceny z tych przedmiotów mają być "uwzględniane w promocji ucznia do kolejnej klasy". Czyli uczeń, który będzie miał pałę z religii na koniec roku, po prostu nie zda.

Obowiązkowa religia bardzo realna


To, iż katechetom udało się zebrać 100 tys. podpisów poparcia oznacza jedno. Gdy prześlą swój projekt do Sejmu, a zrobią to jeszcze w tym miesiącu, posłowie będą musieli się nim zająć. Na pewno nie stanie się to przed wakacjami, bo zostały jeszcze tylko dwa posiedzenia. Głosowanie odbędzie się więc najwcześniej jesienią.

A jego wynik może być zaskakujący. W ciemno można założyć, iż projekt poprą posłowie PiS i Konfederacji, bo obie te partie mocno krytykowały Barbarę Nowacką za jej "zamach na religię w szkołach". To oczywiście za mało.

Ale bardzo prawdopodobne jest, iż "za" zagłosuje też spora część posłów Trzeciej Drogi, zwłaszcza tych z PSL. Politycy tej partii nie chcą podpaść biskupom i swojemu, raczej konserwatywnemu, elektoratowi. A z arytmetyki sejmowej wynika, iż ich głosy wystarczą, by projekt autorstwa Ordo Iuris zyskał wymaganą większość.

Czy tak się stanie, pokaże przyszłość. Widać jednak, iż katecheci są zdeterminowani i potrafią działać bardzo skutecznie. Wspomniane 149 795 podpisów zebrali w zaledwie trzy miesiące. Można się więc spodziewać, iż przy wsparciu biskupów skłonią Prezydium Sejmu do jak najszybszego głosowania nad tą ustawą. A gdy do niego dojdzie, to powrót obowiązkowej religii czy etyki jest bardzo prawdopodobny.

Źródło: Facebook.com/Stowarzyszenie Katechetów Świeckich


Idź do oryginalnego materiału