Gdy mój ojciec nas opuścił, moja macocha wyrwała mnie z czeluści domu dziecka. Kiedy byłam mała, moje życie było promienną baśnią rodzina, silna i pełna miłości, w pochylonym domku nad brzegiem Wisły, niedaleko małego miasta Kazimierz Dolny. Byliśmy we troje: ja, mama i tata. Zapach świeżo upieczonych przez mamę precelków unosił się w powietrzu, a […]