Prymat sosny zwyczajnej w polskich lasach dobiega końca. Z każdym rokiem drzewa stają się coraz wrażliwsze na gwałtownie zmieniające się warunki życia. Jaki los czeka lasy? Jakie znaczenie dla ich kondycji mają mokradła?
- W Polsce jesteśmy szczególnie narażeni na zmiany klimatyczne ze względu na monokultury sosnowe - mówi doktorant Mariusz Bąk z zespołu prof. Mariusza Lamentowicza. - Są one wrażliwe na wszelkie zaburzenia, zjawiska katastrofalne jak: susze, epidemie owadów, silne wiatry, pożary. Relacja między plantacjami sosnowymi a torfowiskami, które są naszymi pomocnikami w walce z globalnym ociepleniem, jest szczególnie istotna - przekonuje.
Mokradła, często lekceważone i traktowane jako nieużytki, pełnią niezwykle istotną rolę w przyrodzie. Pochłaniają węgiel, wycofują go z obiegu i w ten sposób chłodzą planetę. Dodatkowo retencjonują olbrzymie ilości słodkiej wody: ok. 10 proc. światowych zasobów.
Konieczność uświadamiania społeczeństwu ich wagi skłoniła badacza do zaangażowania się w projekt prowadzony przez prof. Katarzynę Marcisz z Pracowni Ekologii Zmian Klimatu, dotyczący badania relacji między sosnami a torfowiskami w Borach Tucholskich i Puszczy Noteckiej. W badaniach zrealizowanych z grantu SONATA NCN, oprócz naukowców z UAM, uczestniczyli badacze z Uniwersytetu Łódzkiego i przedstawiciele Nadleśnictwa Woziwoda.
Czytaj dalej na Uniwersyteckie.pl: Mariusz Bąk. Las mieszany ma przyszłość
fot. Władysław Gardasz