Matura z chemii od lat uważana jest za jeden z najtrudniejszych egzaminów dojrzałości. Wielu maturzystów, którzy zdawali ją na przestrzeni lat, żaliło się w relacjach na eDziecko.pl, iż zadania zwykle są skomplikowane, a cały egzamin ciężko rozwiązać bez korepetycji i wałkowania arkuszy z poprzednich lat. Podobne zdanie mają także nauczyciele.
REKLAMA
- Nie jestem chemikiem, ale przygotowuję uczniów do matury z matematyki. Wielu z nich łączy te przedmioty na maturze, jeżeli interesują ich kierunki ścisłe. Te egzaminy są dla pasjonatów. Nie wystarczy wiedza z lekcji. Trzeba dużo się uczyć samemu, chodzić na korepetycje i rozwiązywać arkusze. Podziwiam uczniów, którzy uzyskują z tych matur dobre wyniki - mówi nam w rozmowie matematyk.
Mimo tego, wciąż są jednak uczniowie, którzy świetnie radzą sobie z egzaminami z przedmiotów ścisłych i osiągają na maturach sukces. Jednym z nich jest maturzysta, który o swoim wyniku opowiedział na TikToku.
Jak napisałem maturę z chemii na 100 proc.?
- zadał pytanie we wstępie nagrania i gwałtownie na nie odpowiedział.
Zobacz wideo Czy matura to rzeczywiście bzdura? Spytaliśmy gwiazdy i polityków
Zdał maturę z chemii na 100 proc. Zdradza "przepis na sukces"
Maturzysta, który jest aktualnie studentem medycyny, przyznał, iż pierwszy krok, jaki powinien poczynić uczeń interesujący się zdawaniem matury z chemii, to przeanalizowanie wymagań maturalnych z oficjalnej strony CKE. Kolejnym ważnym punktem powinno być zakupienie zbiorów zadań i materiałów, które pomogą przyswoić wiedzę. Oprócz tego, warto przerobić arkusze maturalne z poprzednich lat, a przy rozwiązywaniu zadań, wykonywać je krok po kroku i rozpisywać szczegółowo, aby i egzaminator miał łatwiej sprawdzić wiedzę maturzysty.
Taki wynik to też nie jest kwestia wiedzy, ale też nie robienia głupich błędów. Dokładnie czytamy polecenia, sprawdzamy polecenia trzy razy i nie mylimy się na kalkulatorze. Będzie git!
- powiedział były maturzysta.
Matura bez wymaganych 30 procent na maturze podstawowej
Od 11 stycznia 2025 roku obowiązują zmiany w prawie oświatowym. Chodzi m.in. o nowelizacje dotyczące przeprowadzenia egzaminów zewnętrznych: ósmoklasisty, maturalnego i zawodowego. Najważniejszą kwestią jest tu chyba fakt, iż nowela wydłuża o kolejne trzy lata szkolne - 2024/2025, 2025/2026 i 2026/2027 - brak wymogu uzyskania 30 proc. punktów z jednego wybranego przedmiotu dodatkowego na egzaminie maturalnym.
Obecnie, by zdać maturę, maturzysta musiał uzyskać minimum 30 proc. punktów z pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego oraz dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i języka obcego. Dodatkowo maturzyści musieli również przystąpić do jednego wybranego przez siebie przedmiotu na poziomie rozszerzonym (maksymalnie mogli wybrać pięć) - jednak nie musieli oni uzyskać wymaganych 30 procent punktów, by zdać maturę i otrzymać świadectwo dojrzałości. Ten przepis to pokłosie z czasów pandemii COVID-19 i zdalnego nauczania. Wprowadzenie przepisu, by maturzyści mieli zostać objęci progiem zaliczeniowym 30 proc. także na jednym wskazanym przez siebie egzaminie zdawanym na poziomie rozszerzonym, odroczono wówczas o kolejne dwa lata szkolne (2022/2023 i 2023/2024).
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!