Miał tylko 5 lat, gdy w "Titanicu" powiedział pięć słów. Do dziś na nich zarabia

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. screen FB / BoreCure / pixabay / David_Do


Reece Thompson zagrał rolę "irlandzkiego chłopca" w "Titanicu", który w filmie pojawia się zaledwie trzy razy. Sceny nie są długie, ale jednak bardzo dramatyczne. Statek tonie, a grany przez niego chłopiec wraz z matką i siostrą czekają w kajucie, z której nie ma drogi ucieczki, na nieuchronną śmierć. Pada wtedy jedno zdanie, za które dorosły dziś mężczyzna dostaje swoje honorarium.
5-letni Reece Thompson wystąpił w kinowym megahicie "Titanic" u boku Leonardo DiCaprio i Kate Winslet. Jego rola nie była wielka, ale bardzo ważna. Wcielił się w postać małego irlandzkiego chłopca, który wraz ze swoją rodziną wybrał się podróż do lepszego świata. Niestety statek tonie, a cała rodzina ginie w odmętach Oceanu Atlantyckiego. Dziś Thompson nie pamięta już zbyt wiele ze swojego czasu w planie filmowym, jednak każdego roku otrzymuje swojej honorarium za swoją rolę. Wypowiedział wtedy zaledwie pięć słów i do dziś na nich zarabia.

REKLAMA







Zobacz wideo Cameron wcale nie chciał piosenki Celine Dion do "Titanica"



"Co robimy, mamo?"
Reece Thompson w filmie pojawia się w trzech scenach i ma jedną kwestię dialogową. Nie jest długa, ale bardzo dramatyczna. Otóż gra chłopca, który leży na łóżku wraz ze swoją młodszą siostrą. Nad nimi nachyla się matka, która wie, iż za chwilę wszyscy zginą. Chłopiec wtedy wypowiada jedno zdanie: "What do we do, Mummy?", czyli tłumacząc: "Co robimy, Mamo?". I to właśnie ten moment sprawił, iż Thompson po dziś dzień otrzymuje honorarium za swój udział w filmie.




Po premierze filmu w 1997 roku Thompson otrzymał około 30 tysięcy dolarów, które rodzice zainwestowali w jego edukację i przyszłość. Jednak to nie koniec zarobku, bo mężczyzna przez cały czas regularnie otrzymuje czeki z tantiem. "Na początku były to kwoty rzędu kilku tysięcy dolarów rocznie, zwłaszcza gdy film pojawiał się na VHS czy DVD" w tej chwili to około 200-300 dolarów rocznie, choć czasem zdarzają się większe sumy" - powiedział już jakiś czas temu mediom, cytowany przez portal onet.pl.
Tantiemy, które są wypłacane na jego konto, pochodzą głównie z emisji telewizyjnych, platform streamingowych, czy okazjonalnych pokazów kinowych. choćby po tylu latach od premiery, "Titanic" jest hitem, który gwarantuje stały dochód wszystkim aktorom, które w nim zagrały. "Nie myślę o tym na co dzień. Nie zastanawiam się, kiedy dostanę kolejne pieniądze z 'Titanica'. Kiedy dostaję czek, jest to raczej jak fajna niespodzianka, takie dodatkowe 100 dolarów" – powiedział. Thompson.


Porzucił karierę aktorską dość szybko
Reece Thompson, chociaż pretendował do bycia aktorem, porzucił ten zawód stosunkowo wcześnie. Skończył studia i dziś pracuje jako dyrektor ds. marketingu cyfrowego w ośrodku narciarskim w Utah. Mimo to cieszy się, iż widzowie wciąż wracają do „Titanica": "To była fajna przygoda, ale to było już dawno temu. Fajnie, iż przez cały czas dostaje przelewy i mam nadzieję, iż ludzie ten film będą oglądać cały czas, bo to oznacza więcej pieniędzy na moim koncie" – żartował.
Idź do oryginalnego materiału