Mój mąż zrobił mi kawę z zapachem gorzkich migdałów. Wymieniłam filiżanki z teściową. 20 minut później…

naszkraj.online 4 godzin temu
Poranek zaczął się jak zwykle. Za oknem jeszcze nie świtało, ale słychać było stłumiony gwar miasta budzącego się ze snu. Otworzyłam oczy, przeciągnęłam się, spojrzałam na śpiącego obok męża Bartosza. Leżał na wznak, ręka zwisała z łóżka, twarz rozluźniona jak u dziecka. W takich chwilach starałam się nie myśleć o ostatnich kłótniach, o jego dziwnym […]
Idź do oryginalnego materiału