Napis na urodzinowym torcie oburzył internautów. Zrozumieją go tylko rodzice nastolatków?

mamadu.pl 7 miesięcy temu
Zdjęcie: Tata uznał, że taki napis to może być zabawny pomysł. Fot. 123rf.com


Wiek nastoletni rządzi się swoimi prawami. Rodzicom czasem ciężko nadążyć za tym, co jest okej, a co jest totalną żenadą. Zmieniają się zainteresowania, upodobania, styl i znajomi. Czy w tym wszystkim jest miejsce na tradycyjne świętowanie urodzin? Pewien tata postanowił wprost zapytać swoje dziecko, czego oczekuje tego dnia. Efekt mocno zaskakuje.


Mężczyzna opisał swoją historię na Reddit, gdzie wzbudziła olbrzymie zainteresowanie komentujących. Otóż jego córka 1 kwietnia kończyła 14 lat. Tata stwierdził, iż nie chce popełnić gafy i uznał, iż zapyta swoje dziecko wprost o preferencje dotyczące tortu, w tym o treść napisu.

Zamiast nudnego tortu


Standardowe "Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin" wydało się ojcu nijakie i nudne. Jak ostatecznie więc wyglądał tort 14-latki? W gruncie rzeczy było to gigantyczne ciasteczko z M&M'sami i napisem: "Po prostu napisz cokolwiek, nie obchodzi mnie to".

Zdjęcie ciasta momentalnie zyskało popularność w sieci, a pod postem rozgorzała dyskusja. Co ciekawe, sporo osób ten widok mocno oburzył.

Ojciec przesadził?


Internauci podkreśli, iż najważniejsze w świętowaniu urodzin jest zrobienie niespodzianki, w tym także zaskoczenie solenizanta tortem. Przekonywali również, iż wiadomość na nim to przekaz od osoby, która go ofiarowuje i nie wypada pytać o takie rzeczy. "Liczy się efekt zaskoczenia", "To jakbyś zapytał córkę, co masz napisać na kartce z życzeniami, którą potem od ciebie dostanie" – upierali się zniesmaczeni komentujący.

Jednak rodzice nastolatków świetnie zrozumieli ten gest. Zaskakiwanie dzieciaków w tym wieku to nie zawsze dobry pomysł. "No cóż… przynajmniej wiesz, iż masz w domu bardzo typowego 14-latka" – napisał jeden z komentujących.

"Zapomnieli umieścić na torcie nastolatkę przewracającą oczyma" – dopisał inny.

(Nie) każdy lubi niespodzianki


Żyjemy w społeczeństwie, w którym urodziny to obowiązkowa okazja do świętowania. Choć większość raczej myśli o tym dniu pozytywnie, warto pamiętać, iż jednak nie wszyscy tak mają. Impreza dla malucha kojarzy się dość hucznie i przyjemnie, ale prawda jest taka, iż z wiekiem niektórzy tracą zapał do świętowania. Oczywiście to, iż nastolatek ma to w tym roku w nosie, nie oznacza, iż za rok będzie tak samo, są jednak ludzie, którzy nie świętują.

Nie znalazłam polskich statystyk, ale według sondażu YouGov, w którym wzięło udział 1000 osób, prawie dwie trzecie Amerykanów (63 proc.) twierdzi, iż byliby zachwyceni urodzinową niespodzianką. Z kolei 16 proc. uważa, iż to kiepski pomysł.

Czy jest w tym coś złego? Nie wydaje mi się, ale może dlatego, iż sama nie czuję, by dzień moich urodzin trzeba było jakoś wyjątkowo celebrować. Lubię za to urodziny innych: kupowanie prezentów czy pieczenie domowego tortu. Sama jednak nie przepadam za byciem w centrum uwagi. Czy faktycznie jest coś złego w pytaniu kogoś, jak ktoś chce obchodzić ten dzień lub co chciałby dostać? W końcu to przecież jego urodziny.

PS. 14-latka była zachwycona tortem, więc chyba pomysł nie był taki zły, a i ostatecznie przecież był efekt zaskoczenia.

Idź do oryginalnego materiału