Nauczyciel z Sosnowca zdębiał, gdy przeczytał wiadomość na messengerze. Autor twierdzi, iż wybrał go przypadkiem
gazeta.pl 3 godzin temu
- Dostałem pełną wulgaryzmów groźbę od zupełnie nieznanego mężczyzny. Gdy sprawdziłem, kim jest, okazało się, iż prowadził zajęcia, w szkolę, w której uczę. Jak to możliwe? - pyta Krzysztof Zaród z Sosnowca.