REKLAMA
Zobacz wideo
Sławomir zdradza skąd pomysł na imię dla syna Kordian. "Miał być Stanisław August"
Mała wojenka o imię? "Pomimo moich próśb nauczycielka matematyki nigdy nie zwróciła się do mnie moim prawdziwym imieniem. Nie wiem w sumie dlaczego, bo nigdy nie odpowiedziała mi na to pytanie. Przez cały rok byłam dla niej Katherine, co strasznie mnie irytowało" - napisała w swoim anonimowym poście. Wielu ludzi, których nazwiska są permanentnie przekręcane, bardzo to przeżywa, czasem się obraża, jednak autorka tego posta postanowiła "dać nauczkę nauczycielce" i wymyśliła zemstę. "Wszyscy do niej mówili 'pani White', a ja znalazłam informację o jej imieniu i przez cały ten czas zwracałam się do niej po prostu: Jessica" - dodała. "A kiedy to nie wystarczyło, żeby ją wystarczająco zdenerwować, została Jessie, Jess, JJ lub jakkolwiek przyszło mi do głowy. Nigdy na mnie nie krzyczała, ani nic takiego, po prostu poprawiała mnie i mówiła 'Pani White', a ja to ignorowałam. Na przykład: 'Jessa... nie rozumiem zadania numer trzy. Możesz mi to wyjaśnić?'. Nigdy nie traciła panowania nad sobą, ale zawsze była zirytowana" - napisała. Jak dowiadujemy się z dalszej części historii, ani nauczycielka, ani uczennica "nie dały za wygraną" i do końca roku szkolnego "mała wojenka o imię" trwała w najlepsze. Przekręcanie imion? "Ja już się przyzwyczaiłam"Wielką wagę do zapamiętywania i prawidłowego wymawiania nazwisk przywiązuje się w dyplomacji. Tam obowiązkiem "służbowym" jest dokładne pamiętanie setek nazwisk i kojarzenie ich z konkretnymi ludźmi. Wszak przekręcenie imion lub nazwisk może urosnąć do rangi skandalu międzynarodowego. Jednak takie historie nie są wyjątkami i ciągle się zdarzają, szczególnie kiedy imię bądź nazwisko jawi się jako jedno z tych nieco bardziej nietypowych. "Mam na imię Anika. Nie zliczę przypadków, kiedy byłam Anią, Anitą, Anetą i pewnie jeszcze parę innych przekręceń też było. W szkole, w pracy, w urzędzie. choćby w oficjalnych pismach, które otrzymywałam pocztą. Ja już się chyba do tego przyzwyczaiłam, iż ludzie ciągle przekręcają moje imię" - opowiada w rozmowie z nami nasza czytelniczka.
A Ty co myślisz o takich pomyłkach? Daj znać w komentarzu lub napisz: anita.skotarczak@grupagazeta.pl.










