Świat wrednych rówieśników
Dzieci do pewnego wieku są niewinne, wdzięczne i naprawdę kilka im potrzeba do szczęścia. Wystarczy, iż dostaną drobny upominek, kilka nowych kolorowych kredek czy wymarzoną zabawkę, by ich oczy zaświeciły się z radości. Dzieci są proste w swoich oczekiwaniach i często cieszą się z małych rzeczy, ale niestety nie wszędzie spotykają się z takim podejściem. Z czasem, gdy wkraczają w świat rówieśników, zaczynają dostrzegać różnice, które wcześniej były niewidoczne.
Wiele z tych różnic odnosi się do rzeczy materialnych. Nagle coś, co jeszcze niedawno wydawało się cudowne i wyjątkowe, zaczyna być wyśmiewane, więc i nasze dziecko tego już nie chce. Dzieci zaczynają oceniać nie tylko siebie nawzajem, ale również to, co mają na sobie, jak wyglądają, co posiadają. Wkraczają w świat, w którym bardzo łatwo odczuć, iż jeżeli coś jest zbyt tanie, zbyt dostępne, to może zostać uznane za "gorsze".
Właśnie wtedy pojawia się dylemat: jak chronić dzieci przed takim traktowaniem przez rówieśników? Jak wychować je w sposób, który pozwoli im zrozumieć, iż wartość człowieka nie zależy od metki na ubraniach?
I tutaj pojawia się problem. Często dążymy do tego, by dać dziecku to, co najlepsze, co najdroższe. Chcemy, by wyróżniało się na tle innych, by miało wszystko to, co najlepsze. Z drugiej strony, chcemy też, by nasze dzieci były szczęśliwe, by doceniały małe rzeczy, nie skupiały się na powierzchowności. Ale to trudne. Zbyt łatwo dać się ponieść modzie i presji, szczególnie gdy dzieci zaczynają żyć wśród rówieśników, którzy już w młodym wieku potrafią oceniać.
Jak ochronić od zła?
Świetnie napisał o tym użytkownik portalu Threads o nicku rafal_koperski. Oto jego wpis: "Jako rodzice nie możemy uchronić dzieci od wszystkich zagrożeń, które czyhają na nie w internecie, w szkołach czy w grupach rówieśniczych. Jako ojciec 4-letniej córki, martwię się o przyszłość internetu i jego wpływ na nasze dzieci. Niedawno natknąłem się na filmik na TikToku, w którym ktoś z dumą dziękował kilku członkom rodziny za niedrogie prezenty. Niestety, w komentarzach pojawiło się tyle jadu, iż aż smutno się to czytało.
Jako rocznik '98 może patrzę na to inaczej, ale naszła mnie refleksja: czy 'za moich czasów' też tak było? Oczywiście, nie w internecie, bo nie był wtedy tak powszechny. [...] Wiadomo, iż dla dzieci zrobimy wszystko, chcemy, aby były szczęśliwe i bezpieczne. Jak jednak chronić je przed hejtem w internecie, jednocześnie dobrze wychowując? Jak nauczyć, iż ktoś z butami za 5 złotych nie jest gorszy?
Zamiast hejtować, lepiej pomóc, zapytać, zakolegować się. Wiadomo, iż będę chronić przed internetem tak długo, jak się da, ale to też do czasu. Potem może przyjść bunt nastolatki. Chcesz dać dziecku wszystko, ale przy tym nie rozpieszczać. Córka wraca z przedszkola i mówi, iż jej przyjaciółki chwaliły jej śliczne rzeczy i buty. To cieszy jako rodzica" – pisze tata 4-letniej dziewczynki.
Wartość przedmiotów nie powinna być mierzona wyłącznie ceną. Najważniejsze jest to, jak dziecko zostanie wychowane, czy nauczymy je szacunku do drugiego człowieka i tego, co naprawdę ważne w życiu. Dzieci, które potrafią docenić drobne gesty, które rozumieją, iż nie wszystko, co drogie, jest najlepsze, w przyszłości będą potrafiły poradzić sobie, jeżeli usłyszą wredne komentarze rówieśników. Wychowanie dziecka w świecie pełnym presji i oceniania nie jest łatwe, ale to nasze zadanie, by nauczyć je wartości, które nie zależą od metek czy ceny.