"Nie bój się, to nie będzie bolało" – to najgorsze, co możesz powiedzieć. Lepiej zrób tak

mamadu.pl 9 miesięcy temu
Zdjęcie: Zamiast negować strach dziecka, pokaż mu, że jesteś obok i pomożesz mu przejść przez te emocje. fot.123rf.com


Czy szczepienie lub pobranie krwi to coś strasznego? Dla niektórych to coś wręcz przerażającego. Niestety wielu dorosłym zdarza się spłycać temat. Jak przygotować dziecko do wizyty w zabiegowym? Najlepiej zacząć od siebie i swojego nastawienia, radzi psycholożka, Joanna Madej.


Moja mama boi się igieł, odkąd pamięta i nigdy z tego "nie wyrosła". By nie "zarazić" mnie i mojej siostry swoim lękiem, zawsze wcześniej przygotowywała nas na ukłucie, a na samą wizytę w zabiegowym wysyłała tatę. Miałyśmy też szczęście do pań pielęgniarek, w efekcie dziś ani ja, ani moja siostra nie mamy problemów z igłami.

Okazuje się, iż rodzic, który sam się nie boi i nigdy nie miał lęków może mieć olbrzymi problem z przygotowaniem swojej pociechy na kontakt z igłą. Dlaczego? Bo sam uważa, iż nie ma się czego bać.

Jak uniknąć płaczu?


Często rodzice nie chcą histerii i rozpaczy, więc tuż przed wizytą wmawiają dziecku, iż "nie będzie bolało", "jest zbyt duże na strach" albo twierdzą, iż "przecież nie ma się czego bać". Tylko iż nie ma nic złego w tym, iż malec czuje strach. Jak wyjaśnia psycholożka Joanna Madej, zwykle przeżywamy lęk przed tym, co nieznane albo przed tym, z czym w przeszłości mieliśmy złe doświadczenia. Tak właśnie jest w przypadku dzieci ze szczepieniami, pobraniem krwi czy innymi zabiegami medycznymi.

"To, czego potrzebują dzieci najbardziej, to opanowanego rodzica, który będzie gotów na przyjęcie emocji dziecka" – tłumaczy Madej. Psycholożka przypomina także, iż dzieci nie lubią być zaskakiwane i potrzebują informacji o tym, co się będzie działo.

Warto wyjaśnić, po co w ogóle dany zabieg trzeba wykonać. Ile wcześniej? Dla jednych będzie to dzień wizyty, a dla innych choćby kilka dni. To rodzic musi określić, ile czasu jego pociecha potrzebuje na oswojenie się z tym, co ma się wydarzyć. To zależy od wrażliwości danego dziecka.

Nigdy nie kłam


Częstym błędem jest nastawianie dziecka na to, iż nie będzie bolało, a to nie prawda.

Psycholożka przypomina, by podczas takiej rozmowy nigdy nie kłamać. Nie bój się powiedzieć wprost, iż zaboli jak ukłucie komara lub uszczypnięcie – niewielki ból, który gwałtownie przechodzi.

W swoich komunikatach warto zawrzeć uczucia dziecka. Pamiętaj, nigdy nie neguj tego, iż twoja pociecha czuje się niepewnie lub się boi. Zamiast tego pokaż, iż rozumiesz te emocje i koniecznie dodaj otuchy. "Ja ci w tym pomogę. Będę cały czas trzymać cię za rękę" – podpowiada psycholożka.

Idź do oryginalnego materiału