Nie gap się tak na mnie! Nie chcę tego dziecka. Masz je! obca kobieta po prostu wcisnęła mi w ręce wózek dziecięcy. Stałem jak wryty, nie pojmując, co się dzieje. Z żoną, Małgorzatą, żyliśmy w zgodzie od lat. Rzadko się kłóciliśmy. Była wzorową gospodynią gotowała jak nikt inny, a ja zawsze czekałem na weekend, by […]