Nie patrz na mnie w ten sposób! Nie chcę tego dziecka. Zabierz je! obca kobieta wcisnęła mi nagle nosidełko w ręce, a ja stałam jak zamurowana, nie pojmując, co się dzieje.
Z mężem, Wojtkiem, żyliśmy w harmonii. Rzadko się sprzeczaliśmy. Byłam wzorową żoną i gospodynią. Pobraliśmy się jeszcze na studiach, a potem urodziły nam się bliźniaczki Kinga i Zosia. Gdzieniegdzie pomagałam Wojtkowi w małej firmie, ale głównie zajmowałam się domem i córkami. Gotowanie to była moja pasja. Mąż zawsze wyczekiwał weekendu, gdy serwowałam mu nowe dania. Dziewczynki też uwielbiały te kulinarne eksperymenty.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, iż Wojtek mógłby mnie zdradzić. Ostatni rok był ciężki firma ledwo zipiała, oszczędzaliśmy, gdzie się dało. Mąż jeździł po Polsce, szukając klientów. Tymczasem córki poszły do pierwszej klasy, więc cały czas spędzałam z nimi w domu.
Pewnego wieczora, gdy wracaliśmy samochodem, przed blokiem czekała obca kobieta. Wysiedliśmy, a ona nagle podbiegła i wręczyła mi nosidełko.
Nie patrz tak! Nie potrzebuję tego dziecka, skoro on nie chce być ze mną! wrzasnęła, wskazując na Wojtka.
Stałam w osłupieniu.
Obiecałeś, iż odejdziesz od niej! jeżeli nie, to nie chce go! splunęła, odwróciła się i odeszła.
Minęło kilka minut, zanim pojęłam, iż trzymam niemowlę. Nie pytałam Wojtka o nic jego wzrok mówił wszystko. W mieszkaniu, w ciszy, rozwinęłam nosidełko. Leżał tam chłopczyk, może dwutygodniowy.
Odbierzesz dziewczyny ze szkoły i kupisz, co napiszę dla dziecka szepnęłam. Skinął głową.
Minęło osiemnaście lat. Znajomi nie rozumieli, czemu wychowuję cudze dziecko, skoro mam własne córki. Nigdy nie dopytywałam męża o tamtą kobietę. Wychowałam chłopca jak swojego nazwaliśmy go Krzysiem. Dziewczynki uwielbiały brata. Nie ukrywaliśmy prawdy przed nim, a gdy dorósł, wszystko mu wyjaśniliśmy. Przyjął to z dziwnym spokojem, choćby nie pytał o biologiczną matkę.
A ja? Byłam szczęśliwa. Troje wspaniałych dzieci, które nas kochały. Z Wojtkiem relacje stały się chłodniejsze, ale starał się to naprawiać.
W dni
















