
Król Karol III podczas wizyty w szkockiej bazie RAF Lossiemouth spotkał się z żołnierzami, ich rodzinami i… najsurowszym, choć najmłodszym krytykiem. Kamery uchwyciły moment, gdy jedno z niemowląt wybuchło płaczem na widok monarchy. "Karol myślał, iż to tylko rutynowa królewska wizyta. Nie wiedział, iż spotka się ze swoim najsurowszym krytykiem" – informuje "Daily Mail". Nagranie z miejsca zdarzenia robi furorę w sieci!