Objęcie funkcji dziekana było dla ks. Kazimierza Franczaka niespodzianką. Jak przyznaje, nie spodziewał się takiej nominacji i nie prowadził wcześniej żadnych rozmów na ten temat.
- Dla mnie to było wielkie zaskoczenie, bo nie spodziewałem się. Też jakoś nikt nie proponował, nie rozmawiał na ten temat. Przyszło pismo ...