W oknie życia prowadzonym przez siostry boromeuszki w Piekarach Śląskich znaleziono nowo narodzoną dziewczynkę. Alarm uruchomił się w domu zakonnym przy ulicy Przyjaźni w dzielnicy Dąbrówka Wielka. Jak przekazała prezydent miasta, Sława Umińska-Kajdan, dziecko przyszło na świat najprawdopodobniej krótko po północy i zostało pozostawione zaledwie kilka godzin po narodzinach.
Noworodek w oknie życia. Dziewczynka miała tylko kilka godzin
"Jest bezpieczna i pod fachową opieką w jednym ze śląskich szpitali" - poinformowała Umińska-Kajdan w mediach społecznościowych.
ZOBACZ: Noworodek w oknie życia. "Chłopczyk był świeżo po urodzeniu"
Prezydent Piekar Śląskich dodała, iż "każde uratowane w ten sposób życie to cud" i wyraziła nadzieję, iż dalsze losy dziecka potoczą się szczęśliwie.
Noworodek w oknie życia. Dziewczynka miała zaledwie kilka godzin
To już drugi przypadek pozostawienia dziecka w oknie życia na Śląsku w tym miesiącu. 17 lipca podobna sytuacja miała miejsce w Katowicach, gdzie w oknie życia przy ulicy Piotrowickiej znaleziono dwuletniego chłopca.
ZOBACZ: Kielce. Noworodek w oknie życia. W ciężkim stanie trafił do szpitala
Według ustaleń prokuratury, dziecko było zadbane, a alarm uruchomił stróż, który zauważył oddalającą się kobietę. Chłopiec został natychmiast objęty opieką.
Okna życia działają w Polsce od 2006 roku i służą ratowaniu noworodków, których matki nie mogą lub nie chcą ich wychowywać. Pozostawienie dziecka w takim miejscu nie jest karalne, a maluchy trafiają pod opiekę służb medycznych i dalej do procedur adopcyjnych.
