"Nudzi nam się gdy jesteśmy u niej. Wolimy pojechać do innej babci": Dzieci przyzwyczaiły się do mojej teściowej, bo moja matka nie chce opiekować się wnukami

planetalife.com 1 miesiąc temu

Mam trójkę dzieci. Niestety, mój mąż zmarł, gdy nasze najmłodsze dziecko miało zaledwie sześć miesięcy. Co prawda mamy własne mieszkanie, ale nie da się żyć z zasiłku, trzeba płacić czynsz. Mój brat bardzo nas wspierał przez pierwsze pół roku, ale on też musi zadbać o swoją rodzinę.

Musiałam znaleźć pracę. Nie zarabiam zbyt wiele, muszę dużo pracować. Aby zaoszczędzić trochę pieniędzy, pomyślałam o tym, by zrezygnować z przedszkola, zwłaszcza iż moja mama jest na emeryturze i ma czas, by opiekować się wnukami.

Ale ona się nie zgodziła! Okazało się, iż nie chce poświęcać im tyle czasu. Twierdzi, iż stan zdrowia jej na to nie pozwala i iż wcale nie musi tego robić, więc sama muszę sobie radzić. Poczułam się urażona. Czy w dzisiejszych czasach nie ma zwyczaju zajmowania się własnymi wnukami?

Na wszystkie moje prośby mama odpowiadała, iż przez hałas podnosi jej się ciśnienie i iż musi dbać o warzywnik w domku letniskowym. Następnie się rozłączała. Może przesadzam, ale ja też pracuję i chcę chociaż trochę odpocząć!

Jedynie teściowa mnie pomagała, która opiekowała się dziećmi kilka razy w tygodniu, podczas gdy moja mama co najwyżej raz w miesiącu przyjeżdżała i spędzała z nimi kilka czasu. Starsze dzieci przyzwyczaiły się do mojej teściowej, lubią przychodzić i bawić się z nią, ale moją matkę traktują zupełnie inaczej.

Ona choćby zaczęła się martwić, dlaczego wnuki nie są zadowolone, gdy ją widzą. Pewnego razu rozmawiałam z mamą przez telefon, zaprosiła nas do siebie, a ja od razu powiedziałam o tym dzieciom. Od razu powiedziały:

- Nie chcemy jechać, nudzi nam się gdy jesteśmy u niej. Wolimy pojechać do innej babci.

Mama choćby nie wiedziała, co powiedzieć i próbowała udawać, iż nie usłyszała. Ale od tamtej pory przychodzi do nas częściej i zaczęła więcej rozmawiać z wnukami i dawać im prezenty.

Teraz jestem w stanie oddać je do przedszkola, ale jeżeli potrzebuję trochę wolnego czasu, mama chętnie z nimi zostaje i sama stała się o wiele milsza, mówiąc nawet, iż wnuki ratują ją przed samotnością!

Główne zdjęcie: storytail

Idź do oryginalnego materiału