Ojciec o edukacji zdrowotnej. "Niektórzy wierzą, iż gałązka brzozowa uchroni dzieci przed piorunami"

gazeta.pl 3 godzin temu
Edukacja zdrowotna wywołuje skrajne emocje wśród rodziców. Jedni chcą, by była obowiązkowa, inni zapowiadają, iż za żadne skarby nie zapiszą na ten przedmiot swoich dzieci. "Jedni to ci świadomi zagrożeń wpływających na rozwój ich dziecka i ci drudzy, którzy przez cały czas wierzą, iż wstawienie do domu gałązki brzozowej uchroni ich przed piorunami" - napisał nasz czytelnik, który nie rozumie kontrowersji związanych z tymi zajęciami.Od tego roku szkolnego w szkołach pojawił się nowy, nieobowiązkowy przedmiot "edukacja zdrowotna". Ministerstwo Edukacji podaje, iż podstawa programowa będzie obejmowała 11 obszarów: wartości i postawy, zdrowie fizyczne, aktywność fizyczna, odżywianie, zdrowie psychiczne, zdrowie społeczne, dojrzewanie (w szkołach podstawowych), zdrowie seksualne, zdrowie środowiskowe, internet i profilaktyka uzależnień, system ochrony zdrowia (w szkołach ponadpodstawowych).
REKLAMA


Rodzice do 25 września muszą podpisać deklaracje, czy ich dzieci będą uczestniczyć w zajęciach. Przedmiot wzbudza wiele emocji, niektórzy są oburzeni tym, iż w trakcie tych lekcji poruszane będą zagadnienia dotyczące seksualności i dojrzewania. Niektórzy twierdzą, iż to "deprawacja dzieci". Napisał do nas ojciec, który nie krył swojego oburzenia tym, iż wiele osób planuje wypisać swoje dzieci z tych zajęć.


Zobacz wideo


Ta szkoła jest warta 124 miliony. "Dajemy szanse każdemu, kto chce się u nas uczyć"


Ojciec: edukacja zdrowotna powinna być obowiązkowaPan Miłosz [imię zmienione] w napisanej do nas wiadomości nie ukrywał, iż nie rozumie całego zamieszania wokół nowego przedmiotu, który jego zdaniem jest bardzo potrzebny młodemu pokoleniu.Uważam, iż powinien to być przedmiot obowiązkowy bez żadnych możliwości rezygnacji z niego. Współcześni rodzice dzielą się na dwie grupy. Jedni to Ci świadomi zagrożeń wpływających na rozwój ich dziecka i ci drudzy, którzy przez cały czas wierzą, iż wstawienie do domu gałązki brzozowej uchroni ich przed piorunami- napisał. Jego zdaniem niepokojące jest, jak wiele osób bezkrytycznie wierzy w to, co usłyszy i nie zastanawia się nad zagrożeniami, jakie czyhają na dzieci w XXI wieku.


Edukacja zdrowotna budzi wiele emocji wśród rodziców Shutterstock, autor: milatas


Przedmiot potrzebny dzieciom i młodzieżyNasz czytelnik przyznał, iż rok temu uczestniczył w zajęciach ochrony zdrowia i tam poruszona była kwestia nowego przedmiotu.Miałem rok temu przyjemność uczestniczyć w zajęciach ochrony zdrowia z fantastyczną prowadzącą, która zajmowała wysokie stanowisko w sanepidzie i powiedziała jasno: przedmiot współcześnie jest wybitnie potrzebny i ona tylko się obawia, iż zrobią na niego hejt i nie będzie on obowiązkowy, a to rozwali tak fantastyczny plan ochrony zdrowia- napisał. Jego zdaniem rodzice, zanim skrytykują nowy przedmiot, powielą hasła, które gdzieś usłyszeli, powinni zapoznać się bliżej z programem edukacji zdrowotnej, by przekonać się, iż poruszone zagadnienia, nie wyrządzą krzywdy ich dzieciom, a wręcz przeciwnie.Nie róbmy tego naszym dzieciom, bo może one chcą uczestniczyć w tych zajęciach. Dlaczego ich nikt nie zapyta, czy chciałyby się dowiedzieć, na czym polega zdrowe odżywianie, czy jakie poważne zagrożenia niesie za sobą uzależnienie od social mediów- zaapelował ojciec. Dodał, iż ze smutkiem przyjął, iż w klasie jego dwunastoletniego dziecka, które chodzi do siódmej klasy, zaledwie dwie osoby będą uczestniczyć w zajęciach.Z sondy, która została przeprowadzona przez eDziecko w artykule "W Czarnym Dunajcu będzie 700 tys. złotych na dodatkowe katechezy. 'Nie są zainteresowani edukacją, w zdrowotną'", w której wzięło udział 1937 osób - 78,42 proc. osób stwierdziło, iż zajęcia z edukacji zdrowotnej powinny być obowiązkowe. Z kolei 19,62 proc. jest temu przeciwnych a 1,96 proc. nie ma zdania.


Co sądzisz o edukacji zdrowotnej? Czy Twoim zdaniem ten przedmiot jest potrzebny? Powinien być obowiązkowy, a może wręcz przeciwnie? Napisz do nas: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału