To jest prawdziwe piekło kobiet, kiedy państwo obnaża się do kości.Bez haseł. Bez deklaracji. Bez narracji. 41-letnia kobieta umiera po cesarskim cięciu, bo na porodówce nie było ginekologa.Oszczędności. Nie w czasie wojny. Nie po katastrofie. W zwykły dzień,taki jak dzisiaj. W systemie, który miał działać,jak za dotknięciem ''czarodziejskiej różdżki".I co? Ten jeden przypadek wystarczy, by [...]