- To jest wielka euforia dla mnie jako rektora, dla całego środowiska Radomia, bo myślę, iż większość z absolwentów zostanie w Radomiu, zasilając kadry tutejszych placówek ochrony zdrowia - mówił prof. Sławomir Bukowski, rektor UR. Przypomniał, iż poza czerwcowymi egzaminami studenci zdali również bardzo dobrze egzamin krajowy i są pełnoprawnymi lekarzami. - Wyprzedziliśmy choćby inne znane uniwersytety i jest to dowód, iż dobrze kształcimy lekarzy i warto było w nas zainwestować - podkreślał rektor. Przypomniał, iż uczelnia dostała finansowe wsparcie z Ministerstwa Edukacji i Nauki na budowę collegium anatomicum. - Cieszę się, iż moje i wielu współpracowników wysiłki nie poszły na marne i osiągnęliśmy wspaniały sukces - mówił prof. Bukowski.
Dziekan Wydziału Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu dr hab. n. med. Ryszard Tomasiuk zauważa, iż dzień, w którym absolwenci odebrali dyplomy jest bardzo istotny dla uniwersytetu. - Ważny, bo wiąże się z tym, iż dostaliśmy od Polskiej Komisji Akredytacyjnej akredytację do prowadzenia kierunku lekarskiego na sześć lat. Nie wszystkie uczelnie ją mają - mówi dziekan.
Młodzi lekarze są również zadowoleni. - Czekaliśmy na ten moment sześć lat i to jest zwieńczenie naszej ciężkiej pracy. Będziemy ten czas na pewno pamiętać i dobrze wspominać - zapewnia Maciej Bródka. Jest przekonany, iż wybrał dobrą uczelnię do studiowania, na której wykładowcy byli przyjaźni i życzliwi. - Nie przeżywaliśmy jakichś traum. To daje komfort studiowania - przekonuje.
Nie zawsze było jednak łatwo. - Było trochę zarwanych nocy, trochę stresu, ale finalnie było dobrze. Uczelnia dbała o nas jak o mało kogo, mieliśmy świetne zajęcia, dużo praktycznej wiedzy. teraz rozjechaliśmy się po całej Polsce i jak rozmawiamy, to okazuje się, iż my mieliśmy tej wiedzy praktycznej naprawdę dużo - zaznacza Karolina Karoń.
Medycyna jest najpopularniejszym kierunkiem wśród kandydatów starających się o indeks na Uniwersytecie Radomskim. W tym roku o jedno miejsce starało się 14 osób.
bdb