Owszem, rząd uruchomił program wsparcia, w ramach którego uczniowie otrzymują bezpłatne komputery. Jednakże, zanim wszyscy uczniowie staną się beneficjentami tego programu, wielu rodziców będzie musiało dokonać zakupu na własną rękę. I pierwsze pytanie, jakie będą musieli sobie zadać, to czy kupić sprzęt nowy, czy używany?
Zalety sprzętu używanego
Nowy oznacza pewniejszą kondycję, dłuższą żywotność i dłuższą gwarancję, ale też wyższą cenę i większy niepokój o jego bezpieczeństwo. Za wyborem używanego sprzętu przemawiają oczywiście względy ekonomiczne, ale nie tylko. To również argumenty wynikające z rosnącej świadomości ekologicznej – produkcja nowych egzemplarzy zwiększa emisję CO2 i przyczynia się do zużywania cennych zasobów naturalnych.
W tych rozważaniach rodzice winni wziąć pod uwagę, iż używany laptop w atrakcyjnej cenie może dawać takie same lub zbliżone możliwości, co nowy sprzęt. Zwłaszcza iż wiele ofert sprzedaży sprzętu z drugiej ręki dotyczy zadbanych modeli, na których kolejny użytkownik/czka (czytaj: twoje dziecko) będzie mógł/a wygodnie popracować przez dłuższy czas.
Dlaczego w takim razie trafiają na sprzedaż? W przypadku sprzedawców indywidualnych (osób prywatnych) za taką decyzją stoją subiektywne odczucia, np. chęć zakupu najnowszego modelu z planem odzyskania części kwoty za stary, zaistnienie nowych potrzeb (poprzedni laptop dobrze służył przy przeglądaniu internetu, ale nie nadawał się już do gier) czy kwestie wizerunkowe (poszukiwanie czegoś bardziej reprezentacyjnego).
Natomiast w asortymencie firm zajmujących się sprzedażą elektroniki użytkowej znajdziemy modele o różnym pochodzeniu. Niektóre znajdowały się na wystawach w sklepach, inne zostały zwrócone przez firmy, którym skończył się leasing, a jeszcze inne zostały odnowione. Łączy je to, iż w większości przypadków stanowią porządny sprzęt, który będzie nam służył choćby przez kilka kolejnych lat.
Kluczowe pytania przed zakupem używanego sprzętu
Każdy ojciec, który z różnych względów decyduje się na zakup używanego laptopa (bo to sprzęt niezbędny w dobie nowoczesnej edukacji), ma do rozwiązania dwie zagwozdki.
Pierwsza – łatwiejsza – to znalezienie odpowiedzi na pytanie: "gdzie kupić sprzęt używany?". Ofert firm działających w branży re-commerce (handlu wtórnego) oraz osób prywatnych, wystawiających używany sprzęt najlepiej szukać na serwisach ogłoszeniowych, takich jak OLX, który jest prawdziwą skarbnicą elektronicznych perełek. Potwierdzają to dane samego serwisu, gdzie w porównaniu z rokiem poprzednim, liczba ogłoszeń z kategorii elektronika wzrosła o 14 proc.
Drugi dylemat, sprawiający już większą trudność, można zamknąć w pytaniu: "jaki używany laptop kupić?". Przy tym wyzwaniu każdy ojciec musi najpierw rozeznać się w potrzebach dziecka, a następnie wyszukać model o takich parametrach technicznych, który na owe potrzeby będzie odpowiadał. Brzmi skomplikowanie, ale nie taki diabeł straszny, jak go malują!
Dopasowanie używanego sprzętu do potrzeb dziecka
Na początek dwie naczelne zasady. Po pierwsze, nie kierujmy się najniższą ceną (jak widać, ta rekomendacja dotyczy nie tylko nowych, ale także używanych sprzętów). Po drugie, co często ma związek z poprzednią radą, zwracajmy uwagę na wygląd kupowanego sprzętu, a w razie wątpliwości poprośmy sprzedającego o większą liczbę zdjęć, np. ze zbliżeniami na wejścia USB i elementy konstrukcyjne. To pozwoli wstępnie określić jego stan techniczny.
Wybór laptopa w dużej mierze determinuje jego przeznaczenie. jeżeli ma on służyć do codziennej nauki (szukanie informacji w internecie, pisanie tekstów, tworzenie prezentacji, rozwiązywanie arkuszy), warto wybierać modele ze zintegrowaną kartą graficzną (to taka, która znajduje się na płycie głównej). Należy również zwrócić uwagę na kartę sieciową – im wyższy numer w nazewnictwie, tym lepsza prędkość transmisji i stabilniejsze połączenie. Dzisiejsza edukacja to też nauka online, w tym wideorozmowy, więc to istotne kryterium wyboru.
Jeśli zaś dziecko nie ukrywa, iż chciałoby po zajęciach szkolnych zrelaksować się przy grach wideo, to nie obejdzie się bez laptopa z dedykowaną kartą graficzną. Choć niektóre tytuły (zwłaszcza gry przeglądarkowe) "pójdą" na modelach z wersją zintegrowaną, to jednak oddzielna karta graficzna pozwoli cieszyć się nowszymi produkcjami elektronicznej rozrywki. Na ogół im wyższy numer, tym bardziej zaawansowana karta, ale najlepiej ocenić ją przez pryzmat klatek na sekundę wyświetlanych w grach na różnych ustawieniach grafiki (w tym pomogą testy kart, które można znaleźć w sieci).
W każdym z przypadków na pewno wskazany jest ekran wyposażony we wszelkie technologie redukujące szkodliwy wpływ światła na oczy. Niezależnie, czy dziecko będzie odrabiało lekcje, czy grało w gry, spędzi przed komputerem sporo czasu, więc o tych "poprawiaczach" warto pamiętać. Z pewnością opłaca się też zainwestować w sprzęt z systemem Windows 11, za pomocą którego dziecko obsłuży najnowsze programy i aplikacje, a także najnowsze technologie służące do zdalnej komunikacji.
Pod względem dysku na przechowywanie danych należy szukać laptopów z modelami SSD (512 GB to standard), które szybciej zapisują i odczytują dane, co przyspieszy działanie zarówno systemu operacyjnego, jak i zainstalowanych w nim programów. jeżeli dziecko gustuje w tworzeniu kolekcji obrazów, plików muzycznych czy materiałów wideo, to dobrze jest wybrać laptop z miejscem na dodatkowy dysk twardy, który pozwoli archiwizować dużo danych.
Inny istotny parametr to wielkość pamięci operacyjnej. Wydaje się, iż absolutne minimum to 8 GB RAM (prace szkolne, rozrywka w internecie) lub 16 GB RAM (prace szkolne, rozrywka w internecie i gry wideo). Natomiast procesor można ocenić po np. liczbie rdzeni. 4-rdzeniowe wystarczą do nauki, ale do gier szukaj już jednostek z 8 rdzeniami.
Masz wątpliwości? Skorzystaj z doradztwa ekspertów
Powyższe porady nie wyczerpują oczywiście tematu dobrej jakości używanego laptopa potrzebnego dziecku do nauki i ewentualnie jeszcze rozrywki. Podczas poszukiwań odpowiedniego sprzętu zrodzi się pewnie wiele pytań na temat poszczególnych parametrów czy różnic występujących między prezentowanymi konfiguracjami. A może dziecko ma jakieś bardziej sprecyzowane potrzeby?
Najlepszym wyjściem będzie skorzystanie z porad ekspertów. Żeby skonsultować się z nimi, wystarczy odwiedzić OLX, ponieważ tak się składa, iż swoje oferty prezentują tam firmy, specjalizujące się w sprzedaży urządzeń poleasingowych, outletowych czy odnowionych. Profesjonalni sprzedawcy będą znali dokładną historię sprzętu, a także pomogą w jego konfiguracji.
Ponadto elektronika w takich sklepach jest szczegółowo weryfikowana pod kątem ewentualnych usterek (także tych ukrytych). Możemy także liczyć na gwarancję, przez co nie będziemy narażeni na koszty ewentualnych napraw, a nasze dzieci będą mogły cieszyć się laptopem, który po prostu "śmiga".