Po kim dziecko dziedziczy inteligencję? W pakiecie może dostać też traumę

Zdjęcie: Kjetil Kolbjornsrud/shutterstock.com


Temat genetyki od lat fascynuje naukowców. To jakimi jesteśmy ludźmi, zależy zarówno od środowiska, jak i dziedziczonych cechach. Zastanawialiście się kiedyś, po kim dziedziczymy inteligencję?
To, iż nasz wygląd zawdzięczamy genom, wiadomo już nie od dziś. Po narodzinach dziecka jednym z pierwszych pytań, które najczęściej pada w rodzinie, jest to, do kogo jest najbardziej podobne. Jak wygląda to w kwestii dziedziczenia pozostałych cech takich jak np. charakter? Dyskusja w tej sprawie nieustannie się toczy i naukowcy nieustannie pogłębiają ten temat. Wiadomo, iż na to, jacy jesteśmy, wpływa zarówno genetyka, jak i czynniki środowiskowe. Zastanawialiście się kiedyś, po kim dziedziczymy inteligencję? Inaczej wygląda to w zależności od płci.


REKLAMA


Zobacz wideo Patrycja Sołtysik została mamą dzięki in vitro. Dziś mówi: "Mam aż jedno dziecko"


Jak dziedziczy się inteligencję? Badacze od dawna zajmują się tym zagadnieniem
Po kim dziedziczymy inteligencję? Według badaczy to właśnie inteligencja jest jedną z cech, która dziedziczona jest po matce. Ten temat już w XIX w. dogłębnie analizowali naukowcy z Uniwersytetu Cambridge. Stwierdzili, iż geny odpowiedzialne za inteligencję właśnie ulokowane są w chromosomie X. O ile córki geny zlokalizowane w tym chromosomie dziedziczą po matce i ojcu, to w przypadku chłopców jest inaczej. Chromosomy X przyjmują tylko i wyłącznie od matek. Jak wygląda to w przypadku dziedziczenia cech osobowości? Sprawdź pięć cech osobowości, które dziecko dziedziczy o swoich rodzicach.


W genach możemy dziedziczyć silną traumę i odruchy warunkowe
Ne od dziś wiadomo, iż silne traumy także przekazywane są w genach. Przykładem takich traum są np. przeżycia wojenne, których doświadczenie może być przekazywane kolejnym pokoleniom. Dotyczy to także dziedziczenia odruchu warunkowego jak np. stresowej reakcji na dany zapach. Naukowcy przeprowadzali doświadczenie na myszach, które były rażone lekkimi elektrowstrząsami, kiedy w powietrzu rozpylano charakterystyczny, nieprzyjemny zapach. Potem właśnie ten zapach wywoływał w myszach stres. Co ciekawe, tego typu informacja zapisała się także w materiale genetycznym. Kolejne pokolenia myszy na ten sam bodziec zapachowy również reagowały stresem.