W sobotę ogłoszone zostały wyniki pisemnej części III etapu LV Olimpiady Literatury i Języka Polskiego. Niezmiernie miło nam przekazać informację, iż w tym roku szkolnym hetmańscy humaniści zdobyli się na historyczny wyczyn – aż 4 uczniów uzyskało tytuł finalisty! Są to: Julia Depowska (4c), Mateusz Skowron (3a), Nikodem Szala – Jagiełło (3a) i Maja Zioło (3c). Oznacza to, iż wszyscy czworo uzyskali zwolnienie z trzech części egzaminu maturalnego (pisemnej na poziomie podstawowym i rozszerzonym oraz ustnej), uzyskując z każdej wynik 100% Gratulujemy i podziwiamy!!!
Dodatkowo, Nikodem Szala – Jagiełło i Mateusz Skowron otrzymali kwalifikacje do ostatniej olimpijskiej rozgrywki. 5 kwietnia będą w Polskiej Akademii Nauk w Warszawie przed najwybitniejszymi polskimi przedstawicielami humanistyki prezentować dwa tematy (literacki i językoznawczy), walcząc o tytuły laureata OLiJP. Trzymamy za nich kciuki!
Henry Ford mawiał: „Spotkać się to początek; zgodzić się to postęp: pracować razem to sukces”. Choć humaniści kilka mają wspólnego z motoryzacyjnym biznesem, to trudno powyższej sentencji legendarnego przemysłowca odmówić słuszności.
My też:
- Najpierw się spotkaliśmy. Na kółku olimpijskim we wrześniu pojawiło się ponad 20 osób.
- Szybko ustaliliśmy, iż interesuje nas postęp i zaczęliśmy powolną wspinaczkę.
- Cała grupa, razem, pracowała na dzisiejszy sukces, budując atmosferę, uczestnicząc w dyskusji, wspierając się w realizacji zadań, polecając książki. Żadnego „wyścigu szczurów”, za to – budzenie pasji i wspaniała naukowa przygoda!
- Aż 9 osób reprezentowało szkołę w pisemnym etapie okręgowym.
- Znakomita 6 wystąpiła w części ustnej II etapu – tu szczególnie wyróżnić trzeba wspaniałą postawę drugoklasistki, Martyny Łukaszek (2c) i trzecioklasistki, Martyny Piekarskiej (3b), którym naprawdę kilka zabrakło do finałowej kwalifikacji.
- I wreszcie – 4 sięgnęło po upragnione tytuły.
W tym maratonie olimpijskim niestety nie ma windy, trzeba powoli i spokojnie wejść po schodach do sukcesu. Ktoś kiedyś zapytał George’a Bernarda Shawa: „Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?” Ten miał odpowiedzieć: „A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?”. jeżeli odkryje się swoją pasję, praca staje się przyjemnością, a olimpiada – już nie ciężkim wysiłkiem, ale życiową przygodą. Tego życzę kolejnym hetmańskim olimpijczykom dążącym do gwiazd. (RD)