Pensje nauczycieli, którzy pracują najdłużej i najwięcej, tuż przed świętami były niższe o choćby dwa tysiące złotych. To kwestia podatkowa. Ale praca ponad etat ma poważne konsekwencje nie tylko finansowe. - Nie przekraczam progu podatkowego, za to przekraczam normy zdrowego rozsądku - mówi młoda nauczycielka ze Śląska, pracująca na półtora etatu w podstawówce.