REKLAMA
"Jako matka uczennicy w szkole średniej jestem przekonana, iż nie każdy uczeń posiada predyspozycje do nauki matematyki na poziomie maturalnym, a jej obligatoryjność powoduje stres i obciążenie psychiczne, które często wpływają negatywnie na zdrowie psychiczne młodzieży" - napisała w petycji jej autorka. "Zostawmy matematykę dla chętnych pasjonatów. Szanujmy różnorodność umysłów" - dodała. Petycję podpisało już ponad 15 tys. osób.Weź udział w Jupiterach. Zagłosuj na swoją ulubioną gwiazdę!
Zobacz wideo
Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Matematyczka nie ma wątpliwościW obronie matury z matematyki stanęła jednak Anna Stęrzewska, znana w sieci jako "Ania od matmy". W rozmowie z eDziecko.pl nauczycielka stwierdziła, iż jeżeli przedmiot ten zniknie z listy przedmiotów obowiązkowych na egzaminie maturalnym, to uczniowie nie będą go traktować poważnie, a nauczyciele też zaczną podchodzić do niego po macoszemu. "Większość osób poczuje, iż nie musi się już do niej przykładać. Wtedy spadnie jeszcze bardziej myślenie przyczynowo-skutkowe. Nie idźmy tą drogą" - powiedziała. Nie tylko matematyka stresuje uczniówPomysł zniesienia obowiązku zdawania matematyki na maturze oburzył także jednego z czytelników eDziecko.pl, pana Bartłomieja (nazwisko do wiadomości redakcji), emerytowanego nauczyciela, który przy szkolnej tablicy spędził pół wieku. "Jako doświadczony pedagog i dydaktyk, pragnę poinformować, iż stres i obciążenie psychiczne towarzyszą uczniom przez cały okres edukacji, a matematyka nie jest tu wyjątkiem, ani szczególnym przypadkiem. Stresuje fizyka, chemia, stresują języki" - napisał w wiadomości do redakcji. Ostro skomentował także wspomnianą petycję:
Proponuję pani psycholog i tym wszystkim, którzy podpisali petycję wykluczenia matematyki z matury, by logicznie domagali się usunięcia matematyki (a może i innych przedmiotów, które też stresują), ze szkół. Zapewniam, iż suma stresów, jaka jest udziałem uczniów przez 12 lat edukacji, jest znacznie większa niż trzygodzinny stres podczas maturySwoją wiadomość zakończył słowami: "Przy okazji przypominam, iż matura jest dobrowolna". Uwiera, ale powinna zostać?Jedna z użytkowniczek portalu X, w dyskusji na ten temat stwierdziła: "Przeżyłam traumę z powodu matematyki. Jednak jestem za nią na maturze. W matematyce, w jej nauce nie mogą pojawiać się zaległości, potem trudno je nadrobić". Przyznała, iż wiele zależy tu od nauczycieli. Dodała też: "Mniej uzdolnieni uczniowie czy uczennice mają trudno". "Powinna zostać. To sprawiedliwe"Podobnego zdania jest Karolina (nazwisko do wiadomości redakcji). W rozmowie z eDziecko wyznała: "Matematyka zawsze była moją udręką. Do polskiego i angielskiego nie musiałam się specjalnie przykładać, żeby dostawać piątki. Matematyce poświęcałam najwięcej czasu, a i tak jechałam w większości na trójach. Tego przedmiotu najbardziej obawiałam się też na maturze". Karolina jest typową humanistką, lubi pisać i analizować utwory literackie. "Funkcja liniowa i trygonometria były dla mnie jakimś koszmarem" - wspomina z niechęcią. Mimo to uważa, iż matematyka obowiązkowa powinna zostać na maturze. Na pytanie dlaczego, odpowiada: "Bo to sprawiedliwe. Skoro uczeń, który ma wyjątkowo 'ścisły umysł' musi obowiązkowo przysiąść na egzaminie do pisania rozprawki, to dlaczego uczeń, uzdolniony humanistycznie, miałby nie rozwiązać matematycznych zadań?"A ty? Co sądzisz o pomyśle wycofania obowiązku zdawania matematyki na maturze? Chętnie poznam twoją opinię: ewa.rabek@grupagazeta.pl