Przyniosła zabawki i powiedziała, iż nikt nie może ich dotykać. Dorośli milczeli, a mogli zareagować

Byłam ostatnio świadkiem pewnej sceny na placu zabaw. Dzieci w piaskownicy bawiły się razem. Pożyczały sobie łopatki, wiaderka. Czasem droczyły się o to, kto pierwszy postawi babkę z piasku, ale ogólnie panowała atmosfera wspólnej zabawy. Do czasu. W pewnym...