Witajcie:)
Wakacje realizowane są w najlepsze. U nas też już odbyliśmy co prawda krótkie, bo 3 dniowe wakacje, ale za to niezapomniane jak to mówią nasze córki:)- a przecież to najważniejsze, by każdy dobrze się bawił:)
Odwiedziliśmy po 5 latach Rabkoland
- przepiękny park rozrywki znowu nas zaskoczył!!!
Bajkowa krainę w której przywitał nas
sympatyczny Pan Krucabomba, Klaun Mareczek, Krokodyl Oskar oraz Pan
Trzmiel i Owieczka Irenka.- dziewczyny zapomniały juz pierwszego spotkania z nimi wiec były zaskoczone ale tak radośnie:)
Wróciliśmy tutaj po 5 latach jak już wspomniałam i znowu czekała na nas mega zabawa z wielkimi atrakcjami.
Nowość
- Ule Pana Trzmiela, w nowej odsłonie Wielki Zaginacz Czasoprzestrzeni,
Las Wikingów, Wiking Coaster oraz dla nas też Skałożerca na którym
Natalka i tata przeżyli duży przypływ adrenaliny😆.
Każdy z nas znalazł tutaj coś dla siebie, gdzie wracał kilka razy.
Anię
zachwyciła Farma Cioci Marysi, Paulę- Latająca Chatka Krucabomby(mamę
również 🤪), Łódź Wikinga, Latający Autobus. Natalka z tatą walczyli
ostro w Wielkiej Wyżerce -Natki rekord to 380☺️.
Jak to mówią to
co dobre gwałtownie się kończy i niestety nasz dzień pełen super zabawy w
Rabkolandzie też się zakończył, ale z pewnością jeszcze nie raz
odwiedzimy to cudowne miejsce.
Dziękujemy Rabkoland za tworzenie niezapomnianych wspomnień dla dzieci!!!
Polecamy!!!