Przekleństwa i wulgaryzmy są szkodliwe i nie powinniśmy ich używać przy dzieciach.
Powinniśmy również zwracać uwagę na to, co nasze dziecko słyszy w radiu, telewizji czy internecie.
Wielu z nas lubi puszczać muzykę w samochodzie, co także często prowadzi do głośnego śpiewania w aucie. jeżeli słuchasz radia, nie usłyszysz słów powszechnie uznawanych za wulgarne. Artyści zobligowani są do wycinania lub ocenzurowania przekleństw, by piosenka mogła lecieć w rozgłośni. Jednak coraz częściej można w aucie odtworzyć nagranie ze Spotify czy Tidala i cieszyć się oryginałem w pełnej okazałości. Czasem pochłonięci nuceniem zapominamy, iż nasz ulubiony kawałek niekoniecznie może się nadawać dla uszu naszej pociechy. Tak było w przypadku tego ojca.
Nie taka znowuż piękna piosenka
Mężczyzna beztrosko siedzi za kierownicą, a córka na tylnym siedzeniu. Z głośników leci muzyka i obydwoje nucą kawałek z "You’re Beautiful" Jamesa Blunta. Piosenka jakiś czas temu była bardzo popularna także w Polsce. Chyba każdy ją kojarzy, bo długo gościła na listach przebojów. Co złego może być w tym lirycznym i romantycznym tekście?
Pewnie sam nie zauważyłeś, iż w jeden z jej wersów brzmi "She could see from my face that I was fu*king high". Gdy ojciec się orientuje, jakie słowa za chwilę padną, chce gwałtownie przyciszyć muzykę, by przekleństwo nie doszło do uszu dziecka. Panika w jego oczach bawi do łez. Musisz to zobaczyć, a także to, co stało się potem.
Mimo iż sama reakcja ojca była przezabawna, to oczywiście warto unikać przekleństw przy dziecku. Gdy jednak twoje pociecha przypadkiem usłyszy niecenzuralne słowa w piosence, nie panikuj. Często dzieci nie mają choćby świadomość, co one oznaczają, dopóki my im tego nie uświadomimy. Zobacz, jaka jest reakcja dziecka i reaguj tylko, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Dla pewności uważnie przesłuchaj samochodową playlistę w samotności lub najlepiej przerzućcie się na hity dla dzieci. No trudno, kiedyś przecież i one dorosną do dorosłej muzyki, prawda?
