Rozległ się alarm. W Oknie Życia leżał noworodek z pępowiną
Zdjęcie: Alarm w oknie życia na Pradze-Północ. Zostawiono chłopca z pępowiną.
Kiedy w sobotni wieczór, 12 lipca rozległ się sygnał alarmowy, siostrom z ul. Kłopotowskiego w Warszawie mocniej zabiły serca. Wiedziały, co to znaczy: otworzyło się Okno Życia. W środku ktoś zostawił maleńkiego chłopczyka, jeszcze ze śladem pępowiny. Najwyraźniej przyszedł na świat zaledwie chwilę wcześniej. Zakonnice nazwały go Kuba.