Rozwój wyobraźni jak w świecie Akademii Pana Kleksa jest możliwy. Wystarczy odrobina zaangażowania

mamadu.pl 8 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Phil Hearing / Unsplash


Dorosłemu człowiekowi trudno sobie wyobrazić świat, w którym przygotowywanie obiadu to gra kolorami, a sukcesy edukacyjne mierzy się liczbą zdobytych piegów, nie paskiem na świadectwie. Z upływem lat często zapominamy, iż malowanie i rysowanie stanowią magiczne klucze otwierające bramy wyobraźni dzieci. Warto pamiętać, iż wpływ tego rodzaju aktywności na rozwój małego artysty jest nieoceniony. Kreatywność kwitnie, gdy dzieci badają świat kolorów i kształtów. W tej fascynującej podróży nieocenione są narzędzia, które sprawiają, iż cały proces staje się jeszcze bardziej urokliwy.


Różnice w sferze wyobraźni między młodzieżą a dorosłymi są znaczące. Dorosła wyobraźnia różni się od dziecięcej głównie tym, iż jest bardziej ukształtowana przez doświadczenia życiowe, wiedzę i społeczne normy. Dla młodzieży zaś pełni ona kluczową rolę w procesie rozwoju, regulacji emocji, radzenia sobie z trudnościami oraz w edukacji. Agnieszka Lewicz-Durka, psycholożka, zauważa, iż łatwo dostępne artykuły papiernicze i kreatywne mogą być skutecznymi narzędziami do rozwijania wyobraźni u dzieci, w sposób analogiczny do metody nauki Pana Kleksa.

Myśląc o dziecięcej wyobraźni, warto wykraczać poza powszechny obraz, gdzie maluch z entuzjazmem tworzy nowe światy i postaci. To niezwykle ważny, ale jednak ułamek pełnego spektrum możliwości wyobraźni. Gdyby chcieć zdefiniować to niezwykłe zjawisko, można powiedzieć, iż dziecięca wyobraźnia to zdolność tworzenia obrazów, idei i doświadczeń. To kreatywny proces, który umożliwia eksplorację świata i tworzenie narracji, fantazji oraz rozumienie abstrakcyjnych koncepcji.

Wyobraźnia odgrywa kluczową rolę w rozwoju dzieci. Pomaga im rozwijać umiejętności myślowe i emocjonalne. W szkole, kreatywność związana z wyobraźnią pomaga dzieciom lepiej zrozumieć trudne koncepcje, rozwijać umiejętność rozwiązywania problemów i zachęca do eksperymentowania. W regulacji emocji wyobraźnia daje możliwość wyobrażania sobie różnych scenariuszy, wspomaga zrozumienie oraz radzenie sobie z własnymi uczuciami, a także sprzyja rozwijaniu empatii i pojmowaniu perspektywy innych.

Nauka przez naturalną ciekawość, a nie przymus


Młodzi rodzice, dążąc do zapewnienia najlepszej przyszłości swoim dzieciom, mogą popełniać błędy. Psycholożka podkreśla jednak, iż najważniejsze jest, by dać młodym ludziom przestrzeń i nie przyspieszać na siłę naturalnego rozwoju. Efekty mogą być przeciwne do założeń. Dziecko, zamiast szybciej się rozwijać, może się łatwo zniechęcić, a jego dalsza nauka może być dużo trudniejsza. Presja zawsze będzie miała negatywny skutek, a dzieci naturalnie chcą się uczyć i rozwijać. Każde z nich ma jednak inne potrzeby, możliwości i zainteresowania.

Na szczęście, rozwój wyobraźni u dzieci jest możliwy, a rola rodziców i opiekunów jest w tym zakresie niezwykle istotna. Agnieszka Lewicz-Durka, psycholożka i logopedka, podkreśla, iż dla młodych ludzi kluczową kwestią jest stworzenie im przestrzeni do odkrywania. Ta idea współgra z filozofią Pana Kleksa, sugerującą, iż to nie podręczniki powinny odgrywać kluczową rolę w edukacji, a indywidualne podejście do każdego dziecka i ciekawość.

– To, co należałoby robić, żeby nie zaprzepaścić poznawczego rozwoju dziecka, to zadbanie o jego ciekawość. Gdyby w placówkach edukacyjnych, nie narzucać konkretnego planu, jednego dla wszystkich, byłoby idealnie. Podążanie za zainteresowaniami dziecka jest najważniejsze. W obecnej sytuacji można to zrobić jedynie w domu – wskazuje psycholożka.

Młodego człowieka nie da się zmusić do efektywnej nauki. Warto mu jednak dać przestrzeń do rozwoju we własnym zakresie. Liczy się wsparcie i zapewnienie przestrzeni do rozwoju, także manualnego. Zamiast forsować naukę pamięciową, warto postawić na artykuły papiernicze i kreatywne do rozwoju plastycznego, manualnego czy artystycznego z serii inspirowanej filmem pt. Akademia Pana Kleksa. Przygody Ambrożego Kleksa są pełne wyobraźni, co sprawia, iż czerpanie z tej wyjątkowej historii jest wskazane. Dzieciom w każdym wieku warto proponować różne możliwości zabawy. Nie należy jednak narzucać formy.

Można postawić np. na zestaw kredek woskowych, który świetnie sprawdzi się przy tworzeniu najróżniejszych dzieł. Nie trzeba ich często ostrzyć, a młody człowiek gwałtownie nauczy się, iż np. efekt zależy m.in. od siły nacisku, a ułamane końcówki można dowolnie wykorzystać w dziele artysty. W ofercie znajdują się także oczywiście klasyczne farby plakatowe lub farby do malowania palcami, dzięki których można puścić wodze fantazji.

– Nie naciskajmy na efekt. Najważniejszy jest proces. Warto pozwolić młodym ludziom na mieszanie farb kolorów, struktur, eksperymentowanie z formami. Podkreślam, nie powinien liczyć się wynik, a sam proces. Rodzice powinni wspierać inicjatywę, a nie naciskać na spektakularny efekt. Proces to rozwój, warto o tym pamiętać – tłumaczy Agnieszka Lewicz-Durka.

Kolejne etapy nauczania, jak podkreśla psycholożka, nie powinny opierać się na przymusie. U kilkuletniego dziecka wyraźnie widać już jednak, jakie ma predyspozycje, co je ciekawi i co lubi, a co mniej, bo np. sprawia mu trudność. Z wiekiem jest to tylko coraz wyraźniejsze. Każde dziecko zadaje tysiące pytań.

Wiele z nich zostaje bez odpowiedzi. To nic złego, ale należy pilnować, by tej ciekawości w młodych ludziach nie gasić perspektywą dorosłych. Można szukać odpowiedzi razem z pociechą, zapisywać wątpliwości i wracać do nich po czasie. Dobrym pomysłem będzie założenie specjalnego zeszytu, w którym te kwestie można umieścić, by w natłoku codziennych obowiązków nie zginęły.

– Gdyby edukacja polegała na obserwacji dziecka i szukaniu interesującej dla niego drogi, podążaniem za jego ciekawością, znaleźlibyśmy wtedy szkołę idealną – podkreśla psycholożka.

Wyobraźnia pozwala oswoić lęki i przezwyciężyć trudności


Wiek nastoletni to czas emocjonalnej burzy, rozterek, zastanawiania się, kim jesteśmy, czego chcemy, jak wygląda życie i co jest ważne. Dorośli często nie potrafią zrozumieć, co się dzieje w głowie młodego człowieka. Nastolatkowie czują się osamotnieni, myślą, iż nikt ich nie rozumie. W takim przypadku, warto budować przede wszystkim poczucie, iż dziecko może liczyć na opiekuna.

Do wyobrażenia i zrozumienia, czym jest dana emocja, potrzeba nie tylko empatii i możliwości poznawczych, ale kluczowa jest właśnie wyobraźnia. Wielu młodym osobom trudno jest wyrazić się przez rozmowę. Dobrym rozwiązaniem jest zatem tworzenie zeszytu z zapiskami, szkicami czy wyklejankami, np. w Księdze Wyobraźni.

Młodzież bardzo często lubi wyrażać własną osobowość i odrębność od innych przez ozdabianie swoich przedmiotów. Można więc skorzystać z naklejek z postaciami Akademii Pana Kleksa lub tworzyć własne ozdoby i przyklejać je do w księdze dzięki kleju.

Możliwości wykorzystania zeszytów i brulionów jest także bardzo szeroka. Choć przydają się one w szkole, warto wprowadzić je także do codziennego życia w zaciszu domowym.

– Ludzie rysują od tysięcy lat, to naturalna, ludzka potrzeba, by utrwalać swoje doświadczenia w rysunku właśnie. Jest to także dla wielu dzieci bezpieczniejsza forma komunikacji od rozmowy – podkreśla Agnieszka Lewicz-Durka, która dodaje, iż prywatne zapiski i rysunki to doskonała forma samoregulacji. Ważne jednak, by nie naruszać prywatności dzieci. Opiekunowie mogą zajrzeć do takiego zeszytu tylko za zgodą podopiecznego.

Psycholożka proponuje także kilka metod zabawy z dziećmi, które pozwolą na uporanie się z trudnymi emocjami, które licznie występują w okresie dojrzewania. Pierwszym pomysłem jest przygotowanie jakiegoś rodzaju brulionu czy bloku rysunkowego. Zachęca się, by dziecko zaczęło rysować. Najlepiej, by rysunek dotyczył czegoś abstrakcyjnego, np. Marzenia, czegoś, co lubi lub przeciwnie, czego się obawia. Po jakimś czasie można wrócić do tych obrazków i zachęcić dziecko do ich poprawienia.

– Po czasie można wrócić do problemów, które wydawały się przerastać małego człowieka. To doskonała forma budowania pewności siebie i nauki radzenia sobie z trudnościami. Można tę metodę wykorzystać w trudnych momentach, np. gdy dziecko musi przejść bolesny zabieg medyczny czy doświadczyło czegoś, czego się boi, nie rozumie. W ten sposób rodzic ma szansę poznać perspektywę młodego człowieka. Podkreślę jednak, iż nie chodzi tu o to, by wypytywać o szczegóły zdarzenia czy konkretne lęki. Należy tu delikatnie podążać za opowieścią dziecka, które samo przekaże, co jest dla niego najważniejsze w tej rozmowie – podsumowuje psycholożka Agnieszka Lewicz-Durka.

Od lat popularne jest tworzenie także albumów, złotych myśli itd. To pozwala młodzieży na poznanie się z rówieśnikami, budowanie wyobrażenia na temat otoczenia i budowanie relacji. Piękny zeszyt sprawdzi się w tym zakresie doskonale.

Więcej o produktach dowiesz się na stronie: sklepherlitz.pl/kleks/


Idź do oryginalnego materiału