Skandal przy naborze! Tysiące uczniów bez szans na stypendium, lista zamknięta przed czasem

warszawawpigulce.pl 4 godzin temu

15 tysięcy złotych dla ucznia, ruszył program, który może zmienić polską edukację! To stypendium, które daje realną szansę na wsparcie dla uczniów z biedniejszych rodzin. Od czerwca 2025 roku uczniowie z niezamożnych rodzin zyskali dostęp do wyjątkowego wsparcia. Program „Indywidualne Konta Rozwojowe Junior” oferuje aż 15 000 złotych stypendium, rozłożonego na trzy lata.

To nie są pieniądze na podręczniki czy bilety miesięczne. Środki mają służyć rozwijaniu pasji, podnoszeniu kompetencji i wyrównywaniu szans.

Dofinansowanie obejmuje między innymi kursy językowe, zajęcia artystyczne, sportowe, naukowe i wyjazdy edukacyjne. Program skierowany jest do uczniów klas 5–8 szkół podstawowych oraz wszystkich typów szkół ponadpodstawowych. Warunkiem otrzymania wsparcia była sytuacja materialna dziecka – program przeznaczony jest dla rodzin o niskich dochodach.

Wniosek złożony? To już za późno

Nabór wniosków zakończył się 16 czerwca. A adekwatnie – zakończył się sam, po tym jak liczba zgłoszeń błyskawicznie osiągnęła limit 4,5 tysiąca miejsc. Tak gwałtowne tempo rejestracji pokazuje, jak ogromne jest społeczne zapotrzebowanie na takie formy wsparcia.

Wielu rodziców nie zdążyło złożyć wniosku. Na forach i grupach internetowych pojawiły się setki komentarzy: z jednej strony euforia tych, którzy zdążyli, z drugiej – rozczarowanie i pytania o kolejne edycje.

Organizatorzy przyznają, iż skala zainteresowania przerosła oczekiwania. Zapowiadają analizę przebiegu naboru i ewentualne korekty przy kolejnych rundach. Nie ma jednak na razie żadnej gwarancji, iż pula środków zostanie zwiększona.

Pieniądze nie tylko dla najlepszych

To, co wyróżnia IKR Junior spośród dotychczasowych programów stypendialnych, to brak sztywnego kryterium średniej ocen. Program nie premiuje tylko „najlepszych” w klasycznym rozumieniu. Wnioskodawcy musieli udokumentować dochód, ale o przyznaniu stypendium decydował też profil rozwojowy ucznia – jego potrzeby, pasje i plany.

To ważna zmiana w filozofii wspierania edukacji. Nie chodzi o to, by wynagradzać już osiągnięte sukcesy, ale dawać szansę na ich zdobycie. Wielu uczniów nigdy nie miało okazji wyjść poza szkolny schemat – brakowało środków na korepetycje, instrument, wyjazd na konkurs czy choćby trening.

Przełom czy jednorazowy projekt?

IKR Junior to inicjatywa finansowana z funduszy unijnych. Program koordynowany jest przez Ośrodek Rozwoju Edukacji i realizowany we współpracy z kuratoriami w całym kraju. Choć na razie jest to działanie pilotażowe, jego skala i odzew społeczny sugerują, iż może stać się stałym elementem krajobrazu edukacyjnego.

Rodzice i nauczyciele już teraz pytają, czy przewidziane są kolejne nabory. Wiele szkół nie zdążyło jeszcze uruchomić kampanii informacyjnej, gdy lista wniosków była już zamknięta. Samorządy i organizacje społeczne apelują o kontynuację programu i zwiększenie dostępności.

Krok w stronę równości szans

W czasach, gdy nierówności edukacyjne pogłębiają się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, taki program może pełnić rolę systemowego korektora. Dla ucznia z małej miejscowości, który chce rozwijać się poza obowiązkowym minimum, 15 tysięcy złotych to nie tylko kwota – to dostęp do innego świata.

IKR Junior nie naprawi wszystkich problemów polskiej edukacji. Ale może odmienić życie konkretnych dzieci. I w tym właśnie tkwi jego siła. Zamiast nagradzać wyłącznie tych, którzy już sobie radzą, daje szansę tym, którzy potrzebują pomocy najbardziej.

Czy program przetrwa dłużej niż jedną edycję – okaże się już w nadchodzących miesiącach. Na razie wiadomo jedno: rozbudził ogromne oczekiwania. I po raz pierwszy od dawna dał tysiącom rodzin realny powód do nadziei.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału