29 czerwca 2024 około godziny 22 doszło w Toruniu do dramatycznego wydarzenia. Jeden z mieszkańców akademika „Dom Studencki nr 1” przy ul. Adama Mickiewicza 2/4 w Toruniu wyszedł na parapet, po czym zawisł nogami w dół. Niestety nie dał rady wrócić do pomieszczenia i po kilkudziesięciu sekundach spadł kilka pięter w dół, całe zdarzenie zarejestrowała kamera.
Jak wynika z zeznań świadków zajścia kobieta w oknie krzyczała „to mój kochanek, piliśmy, zamknęliśmy się w pokoju i nie mogliśmy znaleźć klucza… Maciej chciał wyjść oknem ale spadł”.
Mężczyzna który wypadł z okna akademika krzyknął „nie dam rady się utrzymać” po czym runął w dół, odbił się od parapetu okna niższego piętra po czym wylądował na trawniku pod akademikiem. Początkowo był nieprzytomny, świadkowie wezwali służby, w tym czasie mężczyzna odzyskał świadomość. Pierwsi na miejsce zdarzenia przybyli policjanci, których wg świadków poszkodowany od razu poprosił „o dobicie”. Podczas całej akcji ratunkowej krzyczał, powtarzał „proszę” i charczał.
Służby zwróciły uwagę w szczególności na bolącą miednicę, przemieszczony kręgosłup oraz krew w ustach poszkodowanego.
Został zabrany przez karetkę pogotowia przytomny, jednak upadek z takiego piętra mógł wyrządzić wiele obrażeń wewnętrznych. Dalszy stan poszkodowanego nie jest znany.
