Szef FBI: nie monitorujemy propalestyńskich demonstracji na uczelniach

dziennikzwiazkowy.com 2 tygodni temu

Dyrektor Federalnego Biura Śledczego (FBI) Christopher Wray oświadczył, iż FBI udostępnia organom ścigania informacje wywiadowcze, aby zapobiegać przemocy na amerykańskich uczelniach, ale nie monitoruje tam propalestyńskich demonstracji organizowanych w związku z wojną Izraela z Hamasem.

W wywiadzie dla NBC News Wray wyjaśnił, iż FBI dzieli się z informacjami o groźbach przemocy z stanowymi i lokalnymi organami ścigania. Współpracuje też z władzami uniwersyteckimi, aby uświadomić im zagrożenia antysemickie i możliwą przemoc na fali protestów z powodu wojny w Strefie Gazy.

Agencja AP zwraca uwagę, iż to, co rozpoczęło się w zeszłym tygodniu, kiedy studenci nowojorskiego Uniwersytetu Columbia odmówili zakończenia protestu przeciwko wojnie Izraela z Hamasem, we wtorek przerodziło się w znacznie większy ruch. Słuchacze uczelni w różnych regionach USA stawiali namioty, okupowali budynki i ignorowali żądania ich opuszczenia.

„Protesty realizowane są od miesięcy, ale nasiliły się po aresztowaniu w czwartek ponad 100 propalestyńskich demonstrantów, którzy obozowali na terenach Columbii. Od tego czasu w innych uczelniach aresztowano dziesiątki protestujących, a wielu z nich stanęło przed sądem pod zarzutem wtargnięcia na teren obiektu lub zakłócania porządku” – podała Associated Press.

Według policji na Uniwersytecie Nowojorskim (NYU) w poniedziałek zatrzymano w późnych godzinach wieczornych 133 demonstrantów. Wszystkich niedługo zwolniono, ale otrzymali wezwania do stawienia się w sądzie pod zarzutem zakłócania porządku.

Na Środkowym Zachodzie manifestacje realizowane są m.in. w Uniwersytecie Michigan, na Uniwersytecie Minnesota oraz w Massachusetts Institute of Technology, gdzie uczestnicy manifestacji twierdzą, iż inspirowali się protestami na Columbii.

Na Zachodnim Wybrzeżu władze Politechniki Kalifornijskiej Humboldt ogłosiły zamknięcie terenów uczelnianych do środy, gdy demonstranci zajęli budynek w poniedziałkowy wieczór. Protestujący na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley również zainspirowali się demonstrantami z Columbii.

We wtorkowym oświadczeniu Nowojorska Unia Wolności Obywatelskich (CLU) przestrzegła uniwersytety przed zbyt pochopnym wzywaniem organów ścigania.

„Uczelnie nie powinny łączyć krytyki Izraela z antysemityzmem ani wykorzystywać incydentów związanych z nienawiścią jako pretekstu do uciszenia poglądów politycznych, którym są przeciwne” – oświadczyła Donna Lieberman, dyrektor wykonawcza nowojorskiej CLU.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

Idź do oryginalnego materiału