Prawie trzy tygodnie wolnego? Tak, to możliwe, ale tylko w przypadku uczniów. To oni dzięki wykorzystaniu tzw. dni do dyspozycji dyrektora szkoły, mogą cieszyć się z przedłużonego wolnego. Przedstawiamy szczegóły.
REKLAMA
Zobacz wideo Ta szkoła jest warta 124 miliony. "Dajemy szanse każdemu, kto chce się u nas uczyć"
Przerwa świąteczna dla dzieci i młodzieży. Do kiedy potrwa?
Zgodnie z kalendarzem roku szkolnego 2024/2025 od 23 grudnia do 1 stycznia w szkołach nie ma zajęć - jest przerwa w nauce w związku ze świętami Bożego Narodzenia. 1 stycznia - Nowy Rok jest dniem ustawowo wolnym. Dniem ustawowo wolnym jest też 6 stycznia - święto Trzech Króli. Bliska odeległosć tych świąt, gdzie po drodze pozostało weekend, sprawiła, iż uczniowie w tym roku szkolnym mogą cieszyć się z naprawdę sporej ilości dni wolnych od nauki.
Skąd ten zwrot akcji? 1 stycznia wypada w środę, a 6 stycznia w poniedziałek, dzięki wykorzystaniu dwóch tzw. dni do dyspozycji dyrektora szkoły (2 i 3 stycznia) część uczniów wróci do nauki nie 2 stycznia po zakończeniu przerwy świątecznej, tylko we wtorek 7 stycznia. Zatem oficjalnie mają oni wolne od 20 grudnia (jak tylko wrócą ze szkoły) do 6 stycznia włącznie.
Dni dyrektorskie to nie oznaczają zamknięcia szkół
Chociaż z tak długiej przerwy świątecznej cieszą się uczniowie, to jednak ich rodzicom nie jest do śmiechu. Wielu z nich już teraz zastanawia się, co ma zrobić z dzieckiem w dni wolne, kiedy jednak będą sami musieli wrócić do pracy. Tu należy pamiętać, iż choćby jeżeli szkoła wprowadziła tzw. dni dyrektorskie, to nie może być zamknięta na cztery spusty.
W dodatkowe dni wolne szkoła ma obowiązek zorganizowania zajęć wychowawczo-opiekuńczych i poinformowania rodziców o możliwości przyjścia do szkoły i udziału w nich ich dzieci. Oznacza to, iż dzieciom, którymi rodzice lub inne bliskie osoby nie będą mogły zaopiekować się w czasie wolnych od szkoły dni dyrektorskich, placówki muszą zapewnić opiekę.