Sznurówka w bucie to metafora beznadziei. To pokolenie zniknie bez śladu

mamadu.pl 9 godzin temu
Kiedy patrzę na dzieci dzisiaj, czuję się, jakbym patrzyła na zupełnie inny świat. Świat, w którym technologia jest na pierwszym miejscu, a podstawowe umiejętności, które kiedyś były tak naturalne, teraz stają się wyzwaniem. Kiedyś każdy maluch potrafił zawiązać buty samodzielnie. Dziś niektóre dzieci nie rozumieją, jak to zrobić, ale za to świetnie radzą sobie z przewijaniem kolejnych zdjęć na Instagramie.


Zawiązywanie butów – niby prosta sprawa? Nie do końca


Pamiętam, jak sama byłam dzieckiem. Moja mama uczyła mnie zawiązywać buty, a ja, choć na początku miałam z tym trudności, w końcu opanowałam tę umiejętność. Wychowywało mnie pokolenie, które nauczyło mnie samodzielności w małych codziennych czynnościach. Zawiązywanie butów było jednym z pierwszych kroków w kierunku niezależności. Dzisiaj okazuje się, iż niektóre dzieci wcale nie potrafią tego zrobić.

To nie jest tak, iż dzieci są mniej zaradne niż kiedyś. Po prostu świat się zmienił. Dziś to, co kiedyś było konieczne, by funkcjonować w codziennym życiu, stało się czymś mniej istotnym. Kiedyś rodzice musieli wytłumaczyć dzieciom, jak poprawnie zawiązać buty, jak zapinać kurtkę, jak dbać o swoje rzeczy. Dziś dzieci potrafią spędzać godziny w

social mediach, ale te podstawowe umiejętności wydają się być na dalszym planie.

Instagram zamiast codziennych obowiązków?


Współczesne dzieci są mistrzami w scrollowaniu Instagrama. Z łatwością przechodzą między postami, wyszukują filmiki, zmieniają filtry na zdjęciach, komentują, share'ują i lajkują. Ich czas spędzony przed ekranem wydaje się nie mieć końca. A gdzie w tym wszystkim miejsce na rozwijanie podstawowych umiejętności życiowych, jak pokrojenie chleba, zrobienie prostego obiadu, umycie podłogi czy nastawienie pralki? Gdzie czas na naukę, jak zadbać o siebie, o swoje rzeczy?

Patrząc na to, jak dzieci moich koleżanek potrafią spędzać godziny w social mediach, zadaję sobie pytanie – co się stało z tą prostą wiedzą, która kiedyś była podstawą? Dzieci nie tylko nie potrafią już zawiązać butów, ale nie rozumieją, jak bardzo ważne są te drobne umiejętności, które kształtują naszą samodzielność i odpowiedzialność.

Dowód? Rozwiązane sznurówki wsadzone po prostu w głąb buta, tak, by z niego nie wypadały, to coś, obok czego trudno jest przejść obojętnie.

Czy istnieje jeszcze świat poza ekranem?


Nie mam nic przeciwko temu, iż dzieci korzystają z technologii. To nie jest kwestia zakazu czy niechęci, ale raczej pytanie, czy potrafią one odnaleźć równowagę między

światem wirtualnym a rzeczywistością. Kiedy w końcu wychodzą z domu, czy wiedzą, jak zająć się sobą, jak zadbać o swoje rzeczy, jak być odpowiedzialnym? Czy umieją rozmawiać z innymi, rozwiązywać problemy i podejmować decyzje?

To pokolenie, które wychowało się w świecie mediów społecznościowych, nie rozumie jeszcze, jak ważne jest to, co dzieje się w prawdziwym świecie, a nie tym wirtualnym. Dzieci spędzają godziny na Instagramie, ale czy wiedzą, jak zachować się w trudnej sytuacji, jak pomóc komuś w potrzebie, jak nawiązać prawdziwe relacje z innymi? Może czas zacząć rozmawiać z nimi o tym, co naprawdę ma znaczenie?

Co możemy z tym zrobić?


Zamiast narzekać na to, iż dzieci spędzają zbyt dużo czasu w internecie, powinniśmy zacząć uczyć je, jak wykorzystywać technologię w sposób odpowiedzialny. Warto zadbać o to, by dzieci potrafiły poradzić sobie w codziennym życiu, by umiały działać samodzielnie, a nie tylko przyklaskiwały każdemu nowemu trendowi w internecie.

To pokolenie będzie musiało stawić czoła wielu wyzwaniom, ale zanim to nastąpi, warto nauczyć je, jak radzić sobie w realnym świecie, który nie ma filtra.

Idź do oryginalnego materiału