Agata Kornhauser-Duda w 2015 roku została Pierwszą Damą. Żona prezydenta Andrzeja Dudy pracowała wcześniej jako nauczycielka. Ukończyła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim na Wydziale Filologii Germańskiej, po których pracowała w prywatnej firmie, a od października 1998 r. do 2015 roku uczyła języka niemieckiego w II Liceum Ogólnokształcącym im. Jana III Sobieskiego w Krakowie. Poza działalnością pedagogiczną zajmowała się między innymi organizowaniem międzyszkolnych wymian uczniowskich z krajami niemieckojęzycznymi.
14 października w Polsce obchodzony jest Dzień Edukacji Narodowej, czyli święto nauczycieli, wychowawców i pedagogów. Z tej okazji dziennikarze stacji TVN24 dotarli do byłych uczniów Agaty Kornahauser-Dudy, którzy ocenili, jaką była nauczycielką.
Jaką nauczycielką była Agata Duda? Uczniowie jednogłośni
Reporterzy TVN24 odwiedzili rodzinne miasto pierwszej damy, gdzie odnaleźli jej byłych podopiecznych z II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana III Sobieskiego w Krakowie. Chcieli dowiedzieć się, czy Agata Kornhauser-Duda dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków nauczycielskich. Wszyscy uczniowie, z którymi udało się porozmawiać dziennikarzom, byli zgodni co do tego, iż świetnie radziła sobie w poprzedniej roli.
"Jest naprawdę świetną nauczycielką, bardzo dobrze uczy" – powiedział jeden z byłych uczniów. "Bardzo profesjonalna, znakomicie uczy niemieckiego. Posiada bardzo dużą wiedzę" – zachwalała inna osoba.
Pierwsza dama wróci do zawodu?
Druga kadencja prezydenta Andrzeja Dudy zmierza ku końcowi. W związku z tym "Super Express" zapytał go o dalsze plany zawodowe jego żony. Przyznał, iż nie zapadła jeszcze decyzja w tej sprawie.
– Trudno powiedzieć w tej chwili, co zrobi żona. Nie wiem, czy wróci do pracy nauczycielskiej, czy dalej będzie chciała zajmować się działalnością pomocową. Przez ostatnie lata mocno zaangażowała się w wiele inicjatyw społecznych i charytatywnych – przyznał prezydent w rozmowie z dziennikiem.
Czytaj też:Głośny spór nowych gwiazd TVP. Nastąpił zwrot akcji?Czytaj też:To koniec małżeństwa Schreiberów. "Rozwód i tyle"
