Tę metodę stosowała choćby Oprah Winfrey. Pokolenie naszych dzieci jej potrzebuje

mamadu.pl 5 miesięcy temu
Zdjęcie: Pozwól dziecku marzyć. fot. ostanina/123rf


W marzeniach wszystko jest możliwe. To dzięki nim życie nabiera feerii barw, które przypominają pastelowe odcienie tęczy. Marzyć trzeba umieć. By marzyć, trzeba mieć odwagę. Tablica marzeń to doskonałe narzędzie, które pomoże twojemu dziecku wyznaczać i realizować cele oraz spełniać pragnienia. Jej przygotowanie jest banalnie proste.


Tablica marzeń to kolaż obrazów, który pomagają skupić się na planach, ambicjach. Ułatwia urzeczywistnienie marzeń. Wspiera realizację celów i pokazuje, iż nie ma rzeczy niemożliwych. To dzięki niej możemy dostrzec sukcesy i cieszyć się z rzeczy, które udało się osiągnąć.

Życie życiem, ale marzenia warto mieć


Zdaniem niektórych najlepiej żyć z dnia na dzień. Nie planować, bo i tak nie wiadomo, co przyniesie los. Jednak chyba niezależnie od przekonań warto mieć marzenia, które wywołują uśmiech na naszej twarzy. Jedne dzieci są urodzonymi marzycielami, inne z kolei muszą się tego nauczyć.

Stabilnie, mocno stąpają po ziemi. Nie planują, nie marzą, a są surowymi realistami. Podobno maluchom, które miały marzenia, osiągnięcie sukcesu w życiu dorosłym przychodzi z większą łatwością. Ile w tym prawdy? Niestety nie wiadomo. Ale na pewno nic nie szkodzi spróbować.

Nie tylko dzieci, ale i celebryci (serio!)


– Tablica marzeń pomoże jasno określić nasze cele, to, czego chcemy. Zwiększa dziecięcą pewność siebie i pokazuje, w którym kierunku iść, by osiągnąć sukces – mówi dr Dinorah Nieves.

Brzmi wspaniale, prawda? Światowej sławy celebryci są podobnego zdania. Podobno Oprah Winfrey stworzyła tablicę marzeń ze zdjęciem Baracka Obamy i sukienki, którą miała założyć na jego inaugurację, zanim został wybrany na swoją pierwszą kadencję. A jakby tego było mało, do stworzenia tablicy namówiła ją jej przyjaciółka, a potem pierwsza dama, Michelle Obama.

– Stworzyłam tablicę marzeń – powiedziała 4 listopada 2008 roku, w dniu wyborów prezydenckich.

Krok po kroku


Porozmawiaj o marzeniach


Wyjaśnij swojemu dziecku, czym jest tablica marzeń. Opowiedz o "zasadach działania". Zapytaj, czy chciałoby ją stworzyć, a jeżeli tak, to dlaczego. Porozmawiaj o marzeniach, przenieś się do świata dzieciństwa. Nie wstydź się, nie myśl "to głupie". Możesz opowiedzieć o swoich celach, planach, jakie miałaś, gdy byłaś małą dziewczynką.

A teraz wizualizacja


Zanim ochoczo pobiegniesz po materiały do jej stworzenia, zaangażuj swoje dziecko w krótką medytację wizualizacyjną. Wystarczą dwie, trzy minuty.

Usiądźcie na podłodze w pokoju lub w innym miejscu, w którym twoje dziecko czuje się komfortowo. Poproś, by zamknęło oczy. A teraz czas na marzenia np. takie, które mają szansę spełnić się w przeciągu najbliższego roku. Kiedy dziecko otworzy oczy, zachęć je do opowiedzenia o tym, o czym myślało. Niech mówi wszystko, co przyszło mu do głowy. I co ważne – nie oceniaj, nie krytykuj. Wyłącznie słuchaj.

Daj ponieść się wyobraźni


Czas na realizację. Potrzebna będzie oczywiście tablica – korkowa lub magnetyczna. I co jeszcze? To już zależy wyłącznie od twojego dziecka. Pozwól mu wybrać materiały, którymi chciałoby przyozdobić tablicę. Zdjęcia, kolorowe karteczki, naklejki, brokat. Wycinki z gazet, tasiemki, liście. Niech będzie pięknie, kolorowo, bajecznie.

Daj przestrzeń. Pozwól wykazać się kreatywnością. Nie musi być równo, od linijki. Niech będzie tak, jak podoba się twojemu dziecku.

Czas na konkrety


Nadeszła kolej na najpiękniejsze. Na najcenniejsze. Marzenia. Zapisanie, narysowanie, namalowanie. Technika dowolna. Tablica może być wypełniona po brzegi, ale nie na siłę. jeżeli twoje dziecko ma tylko jedno marzenie, nie zmuszaj, by wymyśliło kolejne.

Niech dzieje się magia


Tablicę umieść w widocznym miejscu np. nad biurkiem w pokoju dziecka. Tak, by był do niej łatwy dostęp. By można było na nią spojrzeć, przeczytać, obejrzeć to, co się na niej znajduje. By z łatwością można było coś dodać, dopisać albo i zmienić. I niech dzieje się magia. Niech marzenia zaczną stawać się rzeczywistością.

Źródło: parents.com


Idź do oryginalnego materiału