Dla dziecka jesteś chodzącą encyklopedią. Oczywiście tak nie jest, ale dla malucha mama i tata to osoby, które wiedzą absolutnie wszystko. Schody zaczynają się, gdy pytania stają się coraz trudniejsze, a my nie potrafimy udzielić odpowiedzi. Takie wyzwanie mogą stanowić choćby prace domowe z matematyki. Niby powinny być dla nas banalne, bo już to przerabialiśmy, ale pamięć potrafi szwankować. Jak wyjść z twarzą z takich wyzwań? Warto poćwiczyć, by się nie skompromitować przed dzieckiem.
Zadanie na szóstkę
Niby to działanie z sześcioma szóstkami jest banalnie proste, ale w pośpiechu wcale nie tak trudno o pomyłkę. A ty potrafisz podać prawidłową odpowiedź?
6−6:6+6⋅6−6=?
Uczniowie ze szkoły podstawowej każdego dnia wykonują dziesiątki podobnych działań. Dla dorosłych, którzy dawno zakończyli edukację, może to być niemałe wyzwanie.
Ta wiedza łatwo ulatuje
Jeżeli masz rozwiązać proste działanie, np. dodawanie, odejmowanie, mnożenie czy dzielenie, poradzisz sobie bez problemu. Schody zaczynają się jednak wtedy, gdy w jednym zadaniu występuje więcej niż jedno działanie.
Tak jest i w tym przypadku. Wiele osób myśli, iż prawidłowa odpowiedź to b, czyli 30, jednak popełnili poważny błąd, wykonując działania od lewej do prawej strony.
Warto sięgnąć pamięcią do szkoły podstawowej i przypomnieć sobie, iż są zasady określające, które działania mają być wykonane jako pierwsze. To tzw. kolejność wykonywania działań pozwala wykonać obliczenia tak, by uzyskać prawidłowy wynik.
Oto najważniejsze zasady:
Najpierw wykonaj działania w nawiasach.
Następnie wykonaj potęgowanie.
Następnie wykonaj mnożenie i dzielenie (od lewej do prawej).
Na koniec wykonaj dodawanie i odejmowanie (od lewej do prawej).
Wykonując poszczególne działania zgodnie z powyższymi zasadami, już nie popełnisz błędu:
6−6:6+6⋅6−6=?
6−(6:6)+(6⋅6)−6=?
6−1+36−6=30
To oznacza, iż prawidłowa odpowiedź to a – 30.
