"Twoja ciąża, ty płacisz". Ewa opowiada o piekle za zamkniętymi drzwiami
Zdjęcie: Przemoc ekonomiczna to forma przemocy psychicznej
Ewa żyje w domu, który wygląda jak spełnienie marzeń — pod Warszawą, z własnym ogrodem, samochodem pod wiatą i mężem, który zarabia tyle, iż "powinno im wystarczyć na wszystko". Z pozoru bajka. W rzeczywistości każdy jej dzień to matematyka strachu: grosze liczone przed kasą, blendery i pieluchy kupowane po nocach z drugiej ręki, awantury o kawę za 6 zł. Mąż ukrywa przed nią zarobki, rozlicza z paragonów i każe robić blik za ciasto kupione dla jej koleżanek. — To najmniej rozpoznawalna forma przemocy. Maskowana tradycją, normalnością i wstydem — mówi Onetowi terapeutka Joanna Godecka.

![Architekt Porządku: Poród? Lepiej nie nastawiać się na nic, bo można się rozczarować [PODCAST]](https://m.mamadu.pl/b0783191d5e6529bef8f4fa2b4a478d7,1920,1080,0,0.webp)


![Architekt Porządku: Wróciłam do pracy 6 tygodni po porodzie. Nie musiałam, ale chciałam [PODCAST]](https://m.mamadu.pl/f6ca1f4c9d42ed91aaa1e05996f957d0,1920,1080,0,0.webp)
